Spór rozpoczął się w 2014 roku, kiedy cztery krymskie muzea próbowały skłonić amsterdamskie muzeum do odesłania złota. We wtorek 26 października sąd apelacyjny w Amsterdamie zdecydował, że złoto powinno wrócić na Ukrainę - pisze BBC.
Holenderski sąd apelacyjny potwierdził decyzję sądu niższej instancji sprzed pięciu lat. Kolekcja licząca kilkaset unikalnych wyrobów ze złota, między innymi złoty scytyjski ceremonialny hełm z IV wieku p.n.e. oraz inne artefakty wykonane przez starożytnych Scytów i odnalezione na południu Ukrainy, zostanie oddana władzom w Kijowie.
Drogocenne eksponaty na początku 2014 roku wyjechały z krymskich muzeów na wystawę "Krym - złoto i tajemnice Morza Czarnego", pokazywaną wówczas w Amsterdamie. Półwysep krymski został następnie zaanektowany przez Rosję, która zażądała zwrotu eksponatów. Według sądu kolekcja jest własnością państwa ukraińskiego i dlatego powinna wrócić na Ukrainę.
Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał werdykt holenderskiego sądu długo oczekiwanym zwycięstwem. "Zawsze odzyskujemy to, co nasze" - napisał w swoich mediach społecznościowych. Jak dodał, po odzyskaniu złota Scytów, Ukraina odzyska też Krym.
Nie wiadomo jednak czy kolekcja w najbliższym czasie wróci nad Dniepr, ponieważ sprawą może się jeszcze zająć holenderski Sąd Najwyższy. Sąd apelacyjny poinformował natomiast, że swoją decyzję oparł na ustawie o muzeum ukraińskim z 1995 roku.