Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Japońska Agencja Meteorologiczna, która poinformowała o wybuchu wulkany, wydała też ostrzeżenie o aktywności wulkanicznej trzeciego poziomi i zaalarmowała, że przebywanie na terenach w pobliżu wulkanu jest niebezpieczne.
Na japońskiej wyspie Kiusiu doszło w środę do erupcji wulkanu Aso. Popioły wulkaniczne wydobywają się na wysokość około 3,5 tys. metrów w odległości kilometra od krateru. Zdaniem naukowców z Japońskiej Agencji Meteorologicznej wulkan będzie tryskał lawą co najmniej do późnego popołudnia.
Japońska Agencja Meteorologiczna wydała ostrzeżenie trzeciego stopnia w pięciostopniowej skali. Zbliżanie się do wulkanu jest niebezpieczne, jest m.in. ryzyko spadania dużych skał - podaje Reuters.
W związku z tym lokalna społeczność proszona jest o to, by nie przebywać na zagrożonych terenach.Najbardziej zaludnionym miastem w pobliżu wulkanu jest Aso, którego populacja liczy około 26,5 tys. osób.
Rząd sprawdza, czy w pobliżu wulkanu nie znajdowali się wspinacze - poinformował Agencję Reutera sekretarz gabinetu Hirokazu Matsun, wskazując, że nie ma obecnie żadnych informacji o ofiarach.
Ostatnia, niewielka erupcja wulkanu Mount Aso zdarzyła się w 2019 roku. Z kolei najtragiczniejsza od prawie 90 lat katastrofa wulkaniczna w Japonii miała miejsce na Mount Ontake we wrześniu 2014 roku. Wybuch wulkanu był zupełnie niespodziewany, zginęło 40 osób. Obecnie w Japonii jest 110 aktywnych wulkanów, a ze względu na zagrożenie stale monitorowanych jest 47 wulkanów.