Był więziony w Starych Kiejkutach, jego zeznania trafią do polskich śledczych. Jest zgoda rządu USA

Strona amerykańska przekaże polskiej prokuraturze zeznania Abu Zubajdy, mężczyzny, który przed blisko dwudziestoma laty był jedną z osób przetrzymywanych w tajnym więzieniu CIA w Starych Kiejkutach. Zgodę na przekazanie oświadczenia Zubajdy przekazał Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych.

Więcej treści na Gazeta.pl >>>

Od 2008 r. trwa śledztwo (obecnie prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie) dotyczące tajnego więzienia CIA w Starych Kiejkutach.

Śledczy sprawdzają m.in., czy nie doszło do przekroczenia uprawnień przez polskie władze w związku z torturami, jakim w latach 2002-2003 miały być poddawane osoby podejrzewane o terroryzm.

wybuch wulkanu na La Palmie, zdjęcie ilustracyjneKolejna chmura dwutlenku siarki z wulkanu Cumbre Vieja dotrze nad Polskę

Wiadomo, że do tej pory zarzuty w związku ze śledztwem postawiono co najmniej jednej osobie. Status pokrzywdzonych w śledztwie ma trzech mężczyzn, w tym zatrzymany w marcu 2002 r. w Pakistanie Abu Zubajda, obecnie przebywający w areszcie w Guantanamo.

W 2014 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce wypłatę m.in. Zubajdzie 100 tys. dolarów odszkodowania.

Zobacz wideo Morawiecki w Parlamencie Europejskim: Nasz kraj jest atakowany w sposób niesprawiedliwy i stronniczy. Odrzucam język gróźb i pogróżek. Jesteśmy dumnym krajem

Amerykański rząd ws. Abu Zubajdy

Polskim śledczym do chwili obecnej nie udało się przesłuchać mężczyzny, co uniemożliwiała też strona amerykańska.

W wydanej w połowie października decyzji Departament Sprawiedliwości w piśmie do Sądu Najwyższego zezwolił jednak na to, by Abu Zubajda złożył oświadczenie, które będzie mogło zostać przekazane następnie polskiej prokuraturze.

Przewodniczący SLD Leszek Miller. Socjaldemokraci znaleźliby się w SejmieWięzienia CIA w Polsce. Miller: Prawda jest jedna. Była współpraca. I tyle! Jeśli były tortury, to bez Polaków

"Taka deklaracja podlegałyby przeglądowi, który mógłby skutkować redakcją informacji mogących naruszyć interesy bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych" - zastrzega jednak w piśmie Departament Sprawiedliwości USA.

Mężczyzna miałby opisać w oświadczeniu to, w jaki sposób był traktowany w tajnym więzieniu CIA na terenie Polski.

Na razie nie wiadomo, kiedy takie oświadczenie mogłoby trafić do polskich śledczych. Zwróciliśmy się do Prokuratury Regionalnej w Krakowie z prośbą o komentarz w tej sprawie.

Więcej o: