Colin Powell nie żyje. Były generał i sekretarz stanu USA zmarł z powodu komplikacji po COVID-19

Colin Powell, były amerykański wojskowy i polityk, zmarł w wieku 84 lat - poinformowała jego rodzina. Powell chorował na COVID-19. Generał piastował najwyższe stanowisko wojskowe w siłach zbrojnych USA m.in. w trakcie pierwszej wojny w Iraku. Później został sekretarzem stanu.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Ograniczenia dla osób, które nie chcą się szczepić? Komentuje prezes PSL

Colin Powell zmarł z powodu  komplikacji związanych z COVID-19 - poinformowała jego rodzina, zwracając uwagę, że 84-latek był zaszczepiony. Jednocześnie Powell w ostatnim czasie chorował na szpiczaka, nowotwór układu krwiotwórczego, więc jego układ odpornościowy był znacznie osłabiony.

"Straciliśmy niezwykłego i kochającego męża, ojca, dziadka i wspaniałego Amerykanina" - napisała rodzina w oświadczeniu. 

Powell przez lata był jedną z najważniejszych postaci w amerykańskich siłach zbrojnych, a później w polityce zagranicznej. Jak pierwszy czarnoskóry Amerykanin w historii objął stanowisko sekretarza stanu. 

Walczył m.in. w Wietnamie. Pod koniec lat 80. był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego w gabinecie prezydenta USA Ronalda Reagana. Od 1989 do 1993 roku przewodniczył Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA, co jest najwyższym stanowiskiem w siłach zbrojnych USA. W 2001 roku został powołany przez prezydenta George’a W. Busha na stanowisko sekretarza stanu USA.

Więcej o: