Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do wybuchu w szyickim meczecie w Kandaharze doszło podczas piątkowych modłów. Jak informuje BBC, w zamachu zginęło ponad 30 osób, a 90 zostało rannych.
Nematullah Wafa, były członek rady prowincji powiedział, że eksplozja miała miejsce w meczecie Imam Bargah. Nie jest też jasne, kto stoi za tym atakiem - pisze france24.com.
8 października doszło do samobójczego ataku bombowego na szyicki meczet w mieście Kunduz położonym na północy Afganistanu. W wyniku tego zdarzenia zginęło 55 osób. Przyznało się do niego tzw. Państwo Islamskie. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych rządu talibów Qari Saeed Khosti poinformował, że władze zbierają szczegółowe informacje na temat tej eksplozji - pisze Reuters.
Wybuch, który miał miejsce zaledwie kilka dni po ataku w Kunduz, pokazuje, że sytuacja w Afganistanie jest coraz bardziej niestabilna i niepewna. Tzw. Państwo Islamskie zintensyfikowało swoje działania w tym kraju niedługo po tym, jak talibowie przejęli w nim władzę.