Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Francuska agencja prasowa AFP donosi, że prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i jego administracja zostali oskarżeni przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze o zbrodnie przeciwko ludzkości. Ma to związek z doniesieniami o wylesianiu Amazonii. Skargę złożyła we wtorek 12 października austriacka organizacja ochrony środowiska AllRise. MTK nie ma obowiązku rozpatrywania spraw skierowanych do niego przez jednostki czy grupy. Biuro prezydenta zostało poproszone przez AFP o komentarz, jednak na niego nie odpowiedziało.
Prezydent Brazylii został oskarżony o niszczenie około czterech tysięcy kilometrów kwadratowych lasów deszczowych każdego roku, co bezpośrednio przekłada się na "negatywne skutki zmian klimatycznych na całym świecie". Według szacunków AllRise w wyniku emisji gazów cieplarnianych spowodowanej wylesianiem w tym stuleciu zginie nawet 180 tysięcy osób z całego świata.
Dodatkowo przywódcę oskarża się o prowadzenie kampanii, w wyniku której zginęli obrońcy środowiska. - To jest dokładnie to, co Statut Rzymski definiuje jako zbrodnię przeciwko ludzkości: celowe niszczenie środowiska i obrońców środowiska - powiedział agencji założyciel AllRise Johannes Wesemann.
Bolsonaro objął urząd 1 stycznia 2019 roku i jak podają osoby z organizacji AllRise, wskaźniki wylesiania miały od tego czasu przyspieszyć nawet o 88 proc., a zespół przywódcy "systematycznie usuwać, neutralizować i wypatroszyć prawa, agencje i osoby, które służą ochronie Amazonii".
Pod rządami Bolsonaro wylesianie Amazonii osiągnęło poziom najwyższy od 2008 roku. Tylko między sierpniem 2019 roku a lipcem 2020 roku zniszczono ponad 11 tysięcy kilometrów kwadratowych terenu - jest to obszar większy od całej Jamajki.
Na początku tego roku na Facebooku zaczęły pojawiać się oferty nielegalnej sprzedaży części amazońskiego lasu deszczowego. Pytany o tę sprawę minister środowiska Ricardo Salles zapewniał wówczas, że rząd prezydenta nie toleruje tego typu przestępstw. Międzynarodowy zespół naukowców ustalił natomiast, że w ciągu dekady Amazonia uwolniła do atmosfery prawie 20 proc. więcej dwutlenku węgla, niż pochłonęła. Między 2010 a 2019 rokiem las deszczowy wyemitował 16,6 miliarda ton CO2, natomiast pochłonął zaledwie 13,9 miliarda ton CO2.