Prawnicy Ernesta Johnsona w poniedziałek 4 października zwrócili się do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych o wstrzymanie egzekucji. Na próżno - podaje NBC News.
Papież Franciszek, za pośrednictwem swojego przedstawiciela, stanął w obronie Ernesta Johnsona. Zwrócił się do gubernatora stanu Missouri Mike'a Parsona o ułaskawienia więźnia i nieskazywanie go na śmierć za zbrodnię z 1994 roku. W liście pisał o "prostym fakcie człowieczeństwa pana Johnsona i świętości każdego ludzkiego życia".
Sąd Najwyższy Missouri w sierpniu tego roku odmówił wstrzymania egzekucji, a w ostatni piątek nie zgodził się na ponowne rozpatrzenie sprawy. Adwokat Johnsona Jeremy Weis dowodził, że egzekucja naruszyłaby ósmą poprawkę do konstytucji Stanów Zjednoczonych, która zakazuje egzekucji osób niepełnosprawnych intelektualnie - podaje portal. Wskazał, że przeprowadzono wiele testów IQ oraz innych badań, które wykazały, że Ernest Johnson boryka się z niepełnosprawnością intelektualną, a jego zdolności poznawcze są na poziomie dziecka. Dodał również, że Johnson urodził się z FAS (płodowym zespołem alkoholowym), a w 2008 roku przeszedł operację, podczas której usunięto mu łagodnego guza. W następstwie stracił 20 proc. swojej tkanki mózgowej.
O ułaskawienie zabiegają również działacze na rzecz sprawiedliwości rasowej oraz dwóch demokratycznych członków Izby Reprezentantów. Jednak jak wynika z oświadczenia gubernatora Missouri, "stan jest przygotowany do wymierzenia sprawiedliwości i wykonania wyroku, który pan Johnson otrzymał zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego Missouri".
61-latek został skazany na karę śmierci za zabicie trzech pracowników sklepu w Columbii, w stanie Missouri, podczas napadu rabunkowego w 1994 roku. Przyznał się, że do ataku użył broni palnej, młotka i śrubokrętu. Wówczas w domu jego partnerki policja odnalazła 443 dolary, częściowo spalone czeki i tenisówki pasujące do zakrwawionych odcisków butów znalezionych w sklepie.
Egzekucja Ernesta Johnsona ma zostać wykonana we wtorek 5 października o godzinie 18 w więzieniu stanowym w Bonne Terre, około 50 mil na południe od St. Louis. Choć skazany prosił o śmierć poprzez rozstrzelanie, jest to niezgodne z obowiązującym w tym stanie prawem. Mężczyźnie zostanie podany zastrzyk - podaje NBC News.