Hiszpańska straż przybrzeżna uratowała 14 osób w pobliżu Cabrery, małej wyspy wchodzącej w skład Archipelagu Balearów (kilkanaście kilometrów od Majorki).
Początkowo o tym, że wodzie znajduje się kilkanaście ciał, straż przybrzeżną zawiadomiła załoga przepływającej w pobliżu żaglówki. Okazało się jednak, że pływały tam puste kamizelki ratunkowe, które wzięto za nieżyjących ludzi - podaje arabalears.cat. W wodzie byli jednak żywi rozbitkowie. Udało się uratować 14 osób. Co najmniej trzy są uznawane za zaginione.
Na razie nie podano, czy znana jest tożsamość ofiar. Pojawiły się jednak spekulacje, że mogą być to osoby szukające azylu w Europie.
W ostatnich tygodniach znacząco wzrosła liczba mieszkańców północnej Afryki i Bliskiego Wschodu próbujących przedostać się do Europy przez Morze Śródziemne. Hiszpańska straż przybrzeżna w zeszłym tygodniu uratowała w ciągu 24 godzin 277 osób.
W tym roku już ponad tysiąc osób zginęło w drodze do Hiszpanii kontynentalnej, na Wyspy Kanaryjskie lub na Baleary.