Do eksplozji przed meczetem Eid Gah w Kabulu doszło podczas pogrzebu matki rzecznika talibów, Zabihullaha Mudżahida. "Bardzo możliwe, że stoi za tym ISKP. Według źródeł na miejscu słychać też strzały" - poinformowała w mediach społecznościowych dziennikarka Jagoda Grondecka.
ISKP to inny akronim ISIS-K - najbardziej fanatycznych zwolenników dżihadu, lokalnego oddziału tak zwanego Państwa Islamskiego.
- Usłyszałem dźwięk eksplozji w pobliżu meczetu Eid Gah, a następnie wystrzał z broni palnej - powiedział Agence France Presse Ahmadullah, który prowadzi sklep w pobliżu świątyni. Dziennikarze AFP przebywający w dwóch różnych lokalizacjach w stolicy również usłyszeli strzały.
"Hindustan Times" podaje informacje o co najmniej kilku zabitych cywilach. Z kolei rzecznik talibów napisał na Twitterze, że zginęło "wiele" osób. Karetki pogotowia zabrały rannych do szpitala w Kabulu.
Afgański dziennikarz Bilal Sarwary podał, że zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Z relacji świadków wynika, że do wybuchu miało dojść w czasie modlitwy za matkę wiceministra i rzecznika Talibanu Zabiullaha Mujahida.
Eid Gah to drugi co do wielkości meczet w Kabulu. Znajduje się w pobliżu mostu Mahmud Khan we wschodniej, zamożniejszej części miasta.