Awantura wokół rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. Francja grozi, szef dyplomacji UE ostrzega

Władze Mali zwróciły się z wnioskiem do prywatnej rosyjskiej firmy wojskowej o pomoc w walce z rebeliantami - poinformowała rosyjska agencja informacyjna Interfax, powołując się na ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Szef rosyjskiego MSZ zaznaczył, że rząd nie ma z tą współpracą nic wspólnego.

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell przestrzegał, że stosunki Unii Europejskiej z Mali mogą poważnie ucierpieć, jeśli kraj ten pozwoli prywatnym rosyjskim kontrahentom wojskowym działać na swoim terytorium.

Zobacz wideo Manewry wojsk Białorusi i Rosji Zapad-21. Scenariusz: obrona przed atakiem NATO, a następnie kontratak

Francja grozi wycofaniem swoich wojsk z Mali

Wcześniej Francja zagroziła wycofaniem swoich wojsk z Mali po tym, jak pojawiły się informacje o możliwej współpracy rządu w Bamako z rosyjską firmą wojskową zwaną Grupa Wagnera. Spółka dysponuje siłami paramilitarnymi, które - według Paryża - w przeszłości wielokrotnie dopuszczały się nadużyć i zbrodni. Francuskie wojska od ośmiu lat prowadzą operację antyterrorystyczną w Sahelu - obszarze wzdłuż południowych obrzeży Sahary, rozciągającym się od Senegalu po Sudan - przez Mauretanię, Mali, Niger, Czad i Erytreę.

Paryż wyrażał zaniepokojenie doniesieniami o możliwej współpracy między władzami Mali i rosyjską Grupą Wagnera. "Jeżeli potwierdzą się te informacje, to byłoby to bardzo niepokojące, sprzeczne i niespójne z działaniami, które podejmujemy od lat i które chcemy kontynuować w krajach Sahelu" - powiedziała minister obrony narodowej Florence Parly. Szef francuskiego MSZ Jean-Yves Le Drian ostrzegł, że zaangażowanie rosyjskiego koncernu w Mali jest "nie do pogodzenia z obecnością francuskich wojsk w tym kraju". 

Na Białorusi we wtorek nad ranem zatrzymano 33 obywateli Rosji należących do prywatnej formacji wojskowej Wagnera. Zarzucono im , że przyjechali aby ingerować w wewnętrzne sprawy Białorusi Białoruś. Zatrzymani "wagnerowcy" mieli bilety do Turcji. Dla zmylenia służb

Grupa Wagnera. Władze Mali potwierdzają

Malijskie władze potwierdziły, że prowadzą rozmowy z rosyjską firmą. Według medialnych doniesień Grupa Wagnera miałaby wysłać do Bamako ponad tysiąc rosyjskich najemników. W tym przypadku Paryż natychmiast wycofałby swoje wojska z tego kraju - ostrzegają francuscy dyplomaci. Według nich Grupa Wagnera działa na zlecenie Kremla i od wielu miesięcy prowadzi antyfrancuską propagandę w Afryce.

Obecnie w Sahelu stacjonuje ponad pięć tysięcy francuskich żołnierzy. W czerwcu prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił jednak zmniejszenie obecności wojskowej - po tym, jak doszło do przewrotu wojskowego w Mali.

Zdjęcie ilustracyjne Libia. Na froncie znaleziono tablet z poufnymi danymi

Więcej o: