Na skutek niedzielnej erupcji wulkanu Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie La Palma konieczne było ewakuowanie 6 tys. osób, a wśród nich około 500 turystów. Zgodnie z informacjami madryckiego dziennika "Publico" lawa strawiła dotąd obszar o powierzchni ponad 110 hektarów. To pierwszy wybuch tego wulkanu od 1971 roku.
Agencja Reutera udostępniła nagranie, na którym zarejestrowano, jak lawa pochłania domy w drodze na wybrzeże Oceanu Atlantyckiego. Materiał pokazuje magmę, która wpada do przydomowego basenu i stopniowo trawi wszystko wokół.
Jak poinformował hiszpański dziennik "El Pais", lawa wkrótce dotrze do Oceanu Atlantyckiego. Sytuacja ta niepokoi lokalne władze, gdyż lawa o temperaturze 1000 stopni Celsjusza w kontakcie ze słoną wodą "może doprowadzić do eksplozji i emisji toksycznych gazów, takich jak dwutlenek siarki". Przestrzegł przed tym meteorolog José Miguel Viñas podczas wtorkowego spotkania Meteored - firmy zajmującej się przewidywaniem pogody. Wspomniane gazy mogą podrażnić skórę, oczy oraz układ oddechowy. Strumień lawy miał zetknąć się z wodami oceanu już w poniedziałek wieczorem, jednak poruszał się wolno.
Eksperci z Krajowego Instytutu Geograficznego (IGN) w Madrycie szacują, że erupcja wulkanu Cumbre Vieja, który ostatniej nocy doprowadził do kilku kolejnych wstrząsów sejsmicznych ma potrwać aż do grudnia.