- Obejmie to antykoncepcję hormonalną, testy biologiczne z nią związane, przepisywanie środków antykoncepcyjnych oraz wszelką opiekę związaną z tą antykoncepcją do 25 roku życia - mówił francuski minister zdrowia w wywiadzie dla stacji France 2, cytowany przez dziennik "The Guardian". - Zauważyliśmy spadek liczby młodych kobiet stosujących antykoncepcję, czego głównym powodem są kwestie finansowe. Środki te są dla nich za drogie. To niedopuszczalne, żeby kobiety nie mogły się zabezpieczać tylko przez to, że ich na to nie stać - ocenił Olivier Véran.
Véran uzasadnił, że wraz z ukończeniem 25 lat młodzi Francuzi tracą prawo do korzystania z ubezpieczenia zdrowotnego swoich rodziców. Nowy plan refundowania antykoncepcji spotkał się z entuzjazmem mieszkanek Francji i klinik planowania rodziny. Niektórzy zwolennicy tego rozwiązania mają nadzieję, że program z czasem zwiększy swój zasięg. - Chcemy darmowej antykoncepcji dla wszystkich - powiedziała w rozmowie z "The New York Times" Marianne Niosi, dyrektorka Narodowej Konfederacji Planowania Rodziny. Organizacja i podobne do niej zrzeszenia zaapelowały także o powszechną kampanię edukacyjną dotyczącą seksu i antykoncepcji.
Prócz głosów zadowolenia pojawiają się też obawy, że darmowa antykoncepcja zrzuci na kobiety całą odpowiedzialność za ochronę przed niechcianą ciążą. - Ostatecznie odpowiedzialność za antykoncepcję spadnie jeszcze bardziej na kobiety, którym można powiedzieć, że przecież "nie mają powodu, aby nie brać pigułek" - oceniła 20-letnia studentka Céline Caron w wypowiedzi dla "The New York Times". Młoda kobieta zaznaczyła, że bezpłatna antykoncepcja zmniejszy nierówności ekonomiczne, ale nie płciowe.
W 2013 we Francji wprowadzono darmową antykoncepcję dla nastolatek między 15 a 18 rokiem życia, a w sierpniu 2020 roku również dla młodszych dziewcząt. Spowodowało to spadek liczby aborcji w tej grupie wiekowej - czytamy w "The Guardian".
Bezpłatna antykoncepcja dla kobiet w wieku do 25 lat będzie dostępna od 1 stycznia 2022 roku. Nowe rozwiązanie, które obejmie pigułki, wkładki domaciczne i implanty antykoncepcyjne, będzie kosztować francuski system opieki zdrowotnej ok. 21 mln euro rocznie (czyli ok. 95,6 mln złotych).