Rocznica zamachów 11 września. W Nowym Jorku służby "w stanie najwyższej gotowości"

Nowy Jork oddaje hołd ofiarom zamachów z 11 września. Mija właśnie 20 lat od czasu, gdy porwane przez bojowników z Al-Kaidy samoloty wbiły się w wieże Światowego Centrum Handlu. Najwyższe wówczas na półkuli północnej budynki runęły, grzebiąc w gruzach ponad 2700 osób. Samoloty spadły też na Waszyngton i na pole w Pensylwanii. W Nowym Jorku obowiązują podwyższone środki bezpieczeństwa, a niemal na każdej ulicy stacjonują jednostki policji.

Uroczystości na Ground Zero, w miejscu, gdzie stały wieże World Trade Center rozpoczną się o 14.30 polskiego czasu. O 14.46, dokładnie w momencie, gdy pierwszy z samolotów uderzył w północną wieżę kompleksu finansowego, uczestnicy minutą ciszy oddadzą hołd ofiarom zamachów. W tym czasie mają także bić dzwony w pobliskich kościołach.

Podczas uroczystości w Nowym Jorku zostanie także odczytana pełna lista nazwisk wszystkich, którzy zginęli - zarówno pasażerów samolotów, osób pracujących wówczas w budynkach World Trade Center, jak i strażaków, którzy pospieszyli na ratunek i zostali zabici przez walące się wieże.

Zobacz wideo Oficjalna symulacja procesu zawalenia się WTC 7

Joe Biden: W walce o duszę Ameryki jedność jest naszą największą siłą

Joe Biden złożył hołd ofiarom ataków. W swoim mediach społecznościowych prezydent USA opublikował wideo, w którym podkreślił rolę "narodowej jedności". 

- Widzimy coś niezwykłego, prawdziwe poczucie narodowej jedności. To jedność i siła, zdolność do otrząśnięcia się w obliczu traumy – powiedział. 

- Rodzinom 2977 osób z ponad 90 krajów, zabitych 11 września 2001 roku. Ameryka i świat pamiętają o Was i o Waszych bliskich - dodał.

- W walce o duszę Ameryki jedność jest naszą największą siłą - powiedział prezydent. - Jedność nie oznacza, że musimy wierzyć w to samo. Musimy mieć fundamentalny szacunek i wiarę w siebie oraz w nasz naród - stwierdził.

Oficjalne obchody 20. rocznicy zamachów w Nowym Jorku

Joe Biden przyleciał już do Nowego Jorku i będzie obecny na uroczystościach. Wraz z nim hołd ofiarom oddadzą w Nowym Jorku jego poprzednicy: Barack Obama i Bill Clinton. Donald Trump ma przyjechać na Ground Zero już po zakończeniu oficjalnych uroczystości.

Obchody 20. rocznicy zamachów będą trwać w Nowym Jorku przez cały dzień. W mieście organizowane są spotkania, wystawy i koncerty. Artyści z Metropolitan Opera zagrają "Requiem" Verdiego, a specjalny koncert organizowany jest także na Brooklynie.

Joe Biden Weterani rozgoryczeni decyzjami Bidena. "Zostaliśmy okłamani i zdradzeni"

Wieczorem na budynkach okalających World Trade Center zapalone zostaną słupy niebieskiego światła, co ma symbolizować zawalone wieże. Najwyższe budynki w mieście, takie jak Empire State Building czy Lincoln Center Plaza także zostaną podświetlone na niebiesko.

Podwyższone środki bezpieczeństwa w Nowym Jorku

Zarówno policja jak i służby podkreślają, że nie ma obecnie wiarygodnych informacji o próbach zamachu w mieście. Jednak w Nowym Jorku niemal na każdej ulicy stacjonują jednostki policji. Funkcjonariusze, którzy są w rejonie Ground Zero, mają do dyspozycji jednostki saperskie, kamery, a także czujniki potencjalnego zagrożenia chemicznego.

John Sullivan (w środku) Ambasador USA wezwany do MSZ w Moskwie

Nowojorska policja wraz z instytucją Port Authority planują też rozmieścić w mieście funkcjonariuszy uzbrojonych w karabiny szturmowe.

- Nie traktujemy Strefy Zero za potencjalny cel. Zamierzamy chronić całe miasto. Policja patroluje co minutę ulice Nowego Jorku, dysponując nadzwyczajnymi środkami gromadzenia informacji wywiadowczych i zwalczania terroryzmu. Jesteśmy w stanie najwyższej gotowości - powiedział burmistrz NY Bill de Blasio w czasie konferencji prasowej.

Służby pilnują też porządku w wielu innych rejonach Manhattanu. Pilnowane będą jednak także imprezy towarzyszące, które są w Nowym Jorku zaplanowane przez cały dzień.

- Na ten moment nie ma  wiarygodnego zagrożenia ze strony jakiejkolwiek organizacji terrorystycznej lub pojedynczej osoby. Pracujemy wspólnie, aby zapewnić uważną analizę przepływu informacji, nie tylko w kraju, ale na całym świecie - zaznaczył sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego USA Alejandro Mayorkas.

Więcej o: