Jan Hecker i jego rodzina przybyli do Pekinu w sierpniu, gdzie pod koniec miesiąca rozpoczął pracę ambasadora Niemiec. Okoliczności jego śmierci nie zostały ujawnione. Dyplomata zmarł w wieku 54 lat.
"Z głębokim smutkiem i konsternacją przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci niemieckiego ambasadora w Chinach" - poinformowało niemieckie MSZ w komunikacie na swojej stronie internetowej.
"Jesteśmy zszokowani na wieść o nagłej śmierci ambasadora Heckera, który od czasu objęcia stanowiska aktywnie działał na rzecz promocji stosunków chińsko-niemieckich" - przekazał z kolei rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin, gdy został zapytany o śmierć Heckera podczas regularnego briefingu medialnego. Webnin zaznaczył, że Chiny zapewnią pomoc rodzinie Heckera i ambasadzie.
Kondolencje opublikowała także kanclerz Angela Merkel. Przed objęciem stanowiska w Pekinie w zeszłym miesiącu, Hecker był jej doradcą ds. polityki zagranicznej. "Jestem głęboko wstrząśnięta śmiercią Jana Heckera. Opłakuję tego wysoko cenionego, wieloletniego doradcę o głębokim poczuciu człowieczeństwa i wybitnym doświadczeniu" - napisała Merkel.
Jan Hecker urodził się w 1967 roku w Kilonii, mieście położonym na północy Niemiec. Był żonaty i miał troje dzieci. W ubiegły piątek prowadził wydarzenie o niemieckim artyście Josephie Beuysie w swoim domu w Pekinie. Jeden z obecnych tam gości opowiedział Agencji Reutera, że dyplomata "wydawał się szczęśliwy i miał się dobrze".
Flagi Niemiec i UE w ambasadzie w Pekinie zostały w poniedziałek opuszczone do połowy masztu. Obowiązki ambasadora przejmie tymczasowo zastępca Heckera, Frank Rückert.