Władze Maroka wprowadzają nowe restrykcje, by ograniczyć transmisję COVID-19. Liczą na to, że zaostrzony rygor pozwoli na zmniejszenie liczby zakażonych osób.
Godzina policyjna w Maroko, zgodnie z nowymi restrykcjami, rozpocznie się dwie godziny wcześniej, czyli już o godzinie 21 i zakończy się o piątej rano. Jak informuje Reuters, również podróżowanie pomiędzy Casablancą, Agadirem i Marakeszem będzie niedozwolone dla osób niezaszczepionych. Wyjątek będzie dotyczył jedynie osób zaszczepionych lub tych, które muszą odbyć podróż z ważnego powodu. Jak podaje francuski "Le Figaro", według Ambasady Francji w Maroku podróże między prefekturami i prowincjami odbywać się będą na tych samych zasadach.
Zgodnie z decyzją rządu, zgromadzenia ograniczone są do 25 osób, a w hotelach i innych obiektach turystycznych oblężenie nie może przekraczać 75 proc. ich pojemności - informuje "Le Figaro".
Jak twierdzi Reuters, ta decyzja rządu może znacznie zaszkodzić biznesowi turystycznemu, który wierzył, że sezon letni przyciągnie turystów krajowych i zagranicznych po tym, jak wpływy z podróży spadły o 70 proc. w pierwszej połowie tego roku.
W Maroko dzienna liczba zakażeń w ciągu tygodnia waha się w granicach od czterech do dziewięciu tysięcy przypadków. Zdaniem Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, liczba szczepień w tym kraju może pochwalić się jednym z najlepszych wyników na kontynencie afrykańskim. Jest to ponad 27 proc. z 36 milionów zaszczepionych Marokańczyków. W Maroko podawane są szczepionki firm: AstraZeneca, Sinopharm oraz Johnson and Johnson.