"Dramatyczne sceny" - tak o wydarzeniach w Pescarze informuje włoska agencja Ansa.
Pożar pojawił się w południowej części miasta, a w szczególności w rezerwacie przyrody Pineta Dannunziana i pobliskich wzgórzach.
Ansa podaje, że ogień dotarł do domów i na plaże. Doszło do ewakuacji budynków i kąpielisk. Walkę z ogniem utrudnia wiatr. Do szpitala trafiło pięć osób, wśród nich trzy osoby, które zatruły się dymem.
W ostatnich dniach pożary wybuchły także w okolicach Katanii i Palermo na Sycylii.
Walka z ogniem trwa również w Turcji. Na południu kraju piąty dzień trwa gaszenie pożarów lasów. Bilans ofiar śmiertelnych żywiołu wzrósł do ośmiu. Dwie ostatnie ofiary, obywateli Turcji i Niemiec, odnaleziono w zniszczonym ogniem domu w mieście Manavgat. Ponad 860 osób zostało rannych. Ewakuowano ludzi z wielu wsi, a także z hoteli, po tym jak ogień dotarł do turystycznej miejscowości Bodrum.
Pożary objęły sześć południowych prowincji: Antalya, Mersin, Osmaniye, Adana, Kahramanmaras i Mugla, a także prowincje centralne: Kirikkale i Kayseri. Ogień zlokalizowano w ponad stu miejscach.
W akcji gaśniczej tureckich strażaków wspomagają samoloty z Rosji, Ukrainy i Azerbejdżanu.
Polski MSZ zaleca podróżującym do Turcji zachowanie czujności w związku z pożarami, słuchanie komunikatów miejscowych służb, a także rejestrację w systemie Odyseusz. Zapewnia też, że polska placówka w Ankarze oraz Konsulat Honorowy w Antalyi pozostają w stałym kontakcie z miejscowymi służbami i rezydentami biur turystycznych.