Po przyjeździe polscy strażacy spotkali się z przedstawicielami lokalnych władz. Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Raul powiedział, że mieszkańcy tego regionu nigdy nie zapomną o wsparciu i solidarności z Polski.
We wpisie na Twitterze opublikowanym przez Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii czytamy: "Wiemy dokładnie, co liczy się w takich momentach, co jest szczególnie ważne: to ludzka solidarność. To część polskiego DNA, zawsze jesteśmy gotowi pomóc sąsiadom".
Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za wysłanie pomocy podziękował sekretarz generalny niemieckiej CDU, Paul Ziemiak. "Serdeczne podziękowania za wsparcie! To bardzo ważny i symboliczny gest solidarności europejskiej" - napisał polityk.
Rzecznik prasowy Komendy Głównej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski przekazał Informacyjnej Agencji Radiowej, że po wyładowaniu osuszaczy polscy strażacy wrócą w środę do kraju.
Przypomnijmy, w powodziach, które przetoczyły się przez Nadrenię Północną-Westfalię oraz Nadrenię-Palatynat, zginęło, jak podają lokalne media, co najmniej 180 osób. To największy kataklizm w kraju od ponad pół wieku. Poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie finansowe - niemiecki rząd zapowiedział bowiem pomoc w wysokości 200 milionów euro. Wcześniej lokalne władze deklarowały z kolei przekazanie 250 milionów euro na naprawę zniszczonych domów.
Gwałtowne powodzie przeszły w ostatnim czasie nie tylko przez Niemcy, ale także przez Belgię, Holandię, Szwajcarię i Luksemburg. W sumie powodzie błyskawiczne zabiły w Europie ponad 200 osób.