Watykan. Przełomowy proces ws. nadużyć finansowych

We wtorek w Watykanie rozpoczyna się historyczny proces. Kardynał Angelo Becciu i dziewięć innych osób staną przed Trybunałem Watykańskim, żeby odpowiedzieć za nadużycia finansowe. To pierwsza taka rozprawa od prawie 300 lat.

Zarzuty dotyczą m.in: przestępstw na tle finansowym, korupcji, oszustw, wymuszeń, a także nadużycia urzędu. Oprócz kardynała Becciu, przed Trybunałem odpowiedzą także byli szefowie watykańskiej jednostki nadzoru finansowego oraz dwaj włoscy maklerzy - podaje portal faz.net. Wszyscy byli zaangażowani w zakup przez Watykan kamienicy w luksusowej dzielnicy Londynu za kwotę 200 mln euro w 2014 r. 

Gdy w 2019 r. ruszyło postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, wyszło na jaw, że zakupowi londyńskiej nieruchomości towarzyszyły liczne nieprawidłowości. Kardynał Giovanni Angelo Becciu pod koniec września 2020 roku złożył rezygnację z funkcji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych przed papieżem Franciszkiem

Zobacz wideo "Ten cały przeklęty dwór watykański trzeba rozsadzić"

Kiedy kard. Becciu zrezygnował z funkcji prefekta, media zaczęły nagłaśniać inne skandale, w których miał uczestniczyć. Pisano m.in., że miał być zaangażowany w kontrowersyjną transakcję zakupu jednego z włoskich szpitali oraz że mógł wyprowadzić pieniądze z datków, by sfinansować przedsięwzięcia biznesowe swoich trzech braci. Włoskie gazety pisały także, że kard. Becciu miał się wdać w konflikt z duchownym odpowiedzialnym za audyt watykańskich finansów i "doprowadzić do jego odwołania".

Kard. Giovanni Angelo BecciuWatykan. Kard. Becciu miał zdefraudować 700 tys. euro, żeby przekupić świadków

O tej ostatniej sprawie pisze m.in. "The Times". Z doniesień portalu wynika, że problemem dla kard. Becciu były działania kard. George'a Pella, który ujawniał finansowe nieprawidłowości w Watykanie i zamierzał wprowadzić program przejrzystości wydatków Stolicy Apostolskiej. Z tego powodu kard. Becciu miał zdefraudować 700 tys. euro i za te pieniądze przekupić świadków, którzy przyczynili się do skazania kard. Pella za napaść seksualną na dwóch nastolatków. 

Sprawa kard. Pella. Duchowny wyszedł z więzienia i wrócił do Rzymu

Kard. George Pell został oskarżony o czyny pedofilskie w 2017 roku. Napaść seksualna miała mieć miejsce w latach 90. w zakrystii kościoła w Melbourne, a ofiarami duchownego mieli być dwaj 13-letni chórzyści. Akt oskarżenia sporządzony został na podstawie zeznań jednego z rzekomo poszkodowanych mężczyzn. Drugi z nich zmarł w 2014 roku, zanim sprawa trafiła na wokandę. 13 marca 2019 roku Pell został uznany za winnego i skazany na sześć lat więzienia. Odwołał się jednak od tego wyroku. 7 kwietnia 2020 roku uchylono wcześniejszy wyrok, a kard. George Pell wyszedł z więzienia. 

Więcej o: