Chorwacja wprowadza bezpłatne szczepienia dla turystów. Wystarczy dowód

Od teraz wszyscy turyści przybywający do Chorwacji, którzy będą chcieli przyjąć pierwszą lub drugą dawkę szczepionki, będą mogli to zrobić. Wystarczy posiadać dowód tożsamości oraz ewentualny dokument zaświadczający przyjęcie pierwszej dawki preparatu Pfizer, Moderny lub AstryZeneki.
Zobacz wideo Rząd dopuści możliwość mieszania szczepionek przeciw COVID-19

Chorwacka Wspólnota Turystyczna w Polsce poinformowała, że każda osoba przyjeżdżająca do kraju, która będzie chciała poddać się szczepieniu, będzie miała taką możliwość - pisze TVN24 Biznes

Chorwacja umożliwia szczepienia dla turystów

W celu przyjęcia preparatu wystarczy udać się do punktu szczepień i okazać dowód osobisty lub paszport, a jeśli chcemy przyjąć drugą dawkę szczepionki - także zaświadczenie potwierdzające przyjęcie pierwszej dawki.

- Decyzja chorwackiego rządu ogromnie mnie ucieszyła. Wszyscy nasi goście, którzy przekładali swój wyjazd z powodu drugiej dawki szczepionki mają teraz możliwość przyjęcia jej w czasie wymarzonych wakacji - powiedziała kierująca Przedstawicielstwem Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce Agnieszka Puszczewicz. 

Pandemia koronawirusa. Chorwacja zaostrza przepisy sanitarne

Chorwacja ostatnio zaostrzyła przepisy sanitarne. Jak powiedział minister spraw wewnętrznych Davor Bożinović, od przyszłego tygodnia będą zabronione wszelkie zgromadzenia liczące więcej niż 50 osób.

Zakaz nie będzie obejmował imprez z udziałem do tysiąca osób, na przykład koncertów. Ich uczestnicy będą jednak musieli mieć certyfikat potwierdzający szczepienie przeciw COVID-19, negatywny test na obecność koronawirusa lub zaświadczenie o przejściu choroby. Te same zasady będą obowiązywać kibiców imprez sportowych. W Chorwacji obowiązuje również nakaz zasłaniania ust i nosa maseczkami w zamkniętych przestrzeniach oraz w transporcie publicznym.

Nowe zasady mają zapobiec przerwaniu sezonu turystycznego z powodu wzrostu liczby zakażeń koronawirusem. Powodem szczepień dla turystów czy zakazu większych zgromadzeń jest to, że kolejna fala epidemii mogłaby uderzyć w gospodarkę kraju - a aż 20 proc. chorwackiego PKB to właśnie dochody z turystyki.

Więcej o: