Niemcy, Belgia, Francja - ulewne deszcze w Europie. "Nie widzieliśmy takiej powodzi od 100 lat"

Od początku tygodnia gwałtowne nawałnice przetaczają się przez Europę. Ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W Niemczech zginęło co najmniej 80 osób, a 1300 uznaje się za zaginione. - Rozpaczam nad tymi, którzy stracili życie w tej katastrofie. Nie znamy jeszcze liczby, ale będzie ich wielu - mówi kanclerz Angela Merkel. Trudna sytuacja panuje także w Belgii, Francji i Holandii.

Od poniedziałku z wyjątkowo intensywnymi opadami, które doprowadziły do wylania rzek, zmagają się Niemcy, Belgia, Francja i Holandia. Najtrudniejsza sytuacja hydrologiczna utrzymuje się w Niemczech. Tam potoki zamieniły się w rwące rzeki i wyrządziły szkody w wielu miejscowościach. 

Powodzie w Niemczech. Dramatyczne statystyki zaginionych i ofiar

Według oficjalnych danych niemieckich służb 80 osób zginęło w wyniku powodzi na zachodzie Niemiec, a 1300 pozostaje poszukiwanych - informuje dziennik "Bild". Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w regionach: Nadrenia-Północna Westfalia i Nadrenia Palatynat.

Rzeki wezbrały tak gwałtownie, że mieszkańcy tych regionów mogli się ratować jedynie ucieczką na dachy swoich domów, gdzie czekali na akcję ratunkową przy pomocy helikoptera. Z niektórych budynków, strażacy ewakuowali ludzi przez okna.

Jak podaje CNN, do dramatycznych zdarzeń doszło w Nadrenii Palatynacie, gdzie zginęło 9 osób z placówki dla osób niepełnosprawnych. Ofiary nie zdołały uciec przed wysoką wodą.

- W niektórych rejonach nie widzieliśmy takich powodzi od co najmniej stu lat - mówił w rozmowie z CNN Andreas Friedrich, niemiecki synoptyk.

Jak podaje "Deutsche Welle'', kondolencje rodzinom ofiar złożyła niemiecka kanclerz. - Rozpaczam nad tymi, którzy stracili życie w tej katastrofie. Nie znamy jeszcze liczby, ale będzie ich wielu - mówiła. Merkel zapewniła, że służby ratownicze robią wszystko, aby odnaleźć zaginionych. 

Powodzie w Belgii. Ewakuacja polskich dzieci

Trudna sytuacja panuje także w Belgii.  Powódź odcięła od świata ośrodek wczasowy Polskiej Macierzy Szkolnej w Comblain-la-Tour na wschodzie kraju, w którym znajduje się ponad 60 dzieci. Obecnie przeprowadzona jest ich ewakuacja. 

Stałe Przedstawicielstwo Polski przy Unii we współpracy z konsulatem w Brukseli pomogło zorganizować akcję ratowniczą. Ambasador dodał, że Polska interweniowała w tej sprawie, bo początkowo belgijska armia informowała, że nie jest w stanie dotrzeć do dzieci, gdyż wszystkie drogi były zalane.

Do tej pory na skutek powodzi życie straciło w Belgii 12 osób. Władze obawiają się, że liczba ofiar powodzi, które nawiedziły Belgię, może wzrosnąć. Pięć osób jest poszukiwanych i nie do wszystkich zalanych miejsc dotarli jeszcze żołnierze i strażacy. Teraz uwagą skierowana jest na rzekę Mozę, której poziom wciąż jest wysoki i w nocy ewakuowane były osoby z miejscowości położonych w Limburgii. W sumie z zalanych terenów ewakuowano kilka tysięcy osób. Ponad 20 tysięcy osób jest bez prądu. Zdjęcia i filmy z zalanych miejsc publikowane w mediach społecznościowych są dramatyczne. Zawalone domy, zniszczonych wiele budynków, porwane przez wodę samochody, wyrwane drzewa. Mieszkańcy mówią, że ostatni raz taka powódź była w 1998 roku.

Niestety, szabrownicy próbują wykorzystać dramatyczną sytuację i zdarzyły się już włamania do sklepów, dlatego w niektórych ewakuowanych miejscowościach wprowadzono godzinę policyjną.

W liczącym 200 tys. mieszkańców mieście Liège burmistrz wezwała do ewakuacji osób, którzy mają możliwość opuszczenia miasta.

- Jeśli ewakuacja nie jest możliwa, ludzie powinni schronić się na znajdujących się wyżej terenach lub przemieścić się na wyższe piętra budynków - mówiła burmistrz w rozmowie z Brussels Times.

Obfite opady wywołują powodzie również w innych belgijskich prowincjach: Luksemburg, Liege, Namur i Limburgii. W Voeren (Limburgia) 140 osób zostało ewakuowanych ze swoich domów.

Powodzie w Holandii i Francji

Dotknięte ulewnymi deszczami zostały także niektóre regiony we Francji i Holandii. We Francji powodzie wystąpiły w 11 departamentach na wschodzie kraju - podaje regionalny portal thelocal.fr. Władze zaapelowały o ostrożność na drogach, których część z została zalana i jest nieprzejezdna.

Wstrzymano także ruch kolejowy między miastem Thionville, a Luksemburgiem. Do tej pory we Francji nie ma ofiar ani osób zaginionych.

W Holandii opady deszczu sparaliżowały południową część kraju. Z wywołanymi przez nie powodziami zmaga się zwłaszcza prowincja Limburgia. W miejscowości Valkenburg przy pomocy wojska ewakuowano setki ludzi, po tym jak fala powodziowa spowodowała zawalenie mostu.

Jak podaje dziennik "Algemeen Dagblad", burmistrz Valkenburga poinformował, że w mieście  może zabraknąć żywności, ponieważ część miasta jest niedostępna dla ciężarówek. 700 gospodarstw domowych jest pozbawionych prądu.

Zobacz wideo Ulewne deszcze powodują gwałtowne powodzie w Pakistanie. Dziesiątki ofiar, tysiące ludzi bez środków do życia

Burze nad Polską. Ostrzeżenie IMGW

Nawałnice przetaczają się też nad Polską. IMGW wydało w piątek ostrzeżenia przed burzami dla całego kraju. Najbardziej intensywne będą one na północnym wschodzie, a najsłabsze na południu i południowym zachodzie, gdzie miejscami nie powinno padać.

Opady deszczu mogą być obfite, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może uszkadzać dachy zabudowań i karoserie samochodowe. Wiatr może osiągać prędkość do 90 km/h.

Więcej o: