Podczas trwającej ponad sześć godzin wizyty w Białym Domu, Angela Merkel spotkała się z Joem Bidenem w Gabinecie Owalnym, uczestniczyła w zgromadzeniu delegacji obu krajów i wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA. Angela Merkel i Joe Biden zadeklarowali współpracę w obronie demokratycznych wartości i zjednoczonej Europy. Biden podkreślił konieczność wspierania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
- Stoimy ramię w ramię w obronie wschodniej flanki NATO przed rosyjską agresją - dodał. Jednym z tematów rozmów była sprawa Nord Stream 2. Joe Biden powiedział, że konieczne jest zabezpieczenie Ukrainy i Europy przed "szantażem energetycznym Rosji". Angela Merkel zapewniła natomiast, że Ukraina pozostanie krajem tranzytowym gazu naturalnego.
Jak pisze france24.com, Biden przyznał, że sprawa gazociągu pozostaje nierozwiązana, jednak podkreślił, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Niemcy, stoją po tej samej stronie, jeśli chodzi o groźby ze strony Rosji. - Przekazałem moje obawy w sprawie Nord Stream 2, kanclerz Merkel i ja jesteśmy całkowicie zgodni, że nie można pozwolić Rosji na użycie energii jako broni do przymuszania lub zagrażania sąsiadom - powiedział.
Pytany przez niemieckich dziennikarzy, dlaczego pozwolił na kontynuowanie budowy Nord Stream 2, Biden odpowiedział, że gdy obejmował urząd, gazociąg był w 90 proc. gotowy i uznał, że lepszą metodą postępowania będzie wypracowanie z Niemcami mechanizmów uniemożliwiających wykorzystanie energii jako narzędzia szantażu.
Kanclerz zapewniła natomiast, że Ukraina nie ucierpi z powodu gazociągu, podkreślając, że to "na pewno nie jest projekt, który ma zastąpić jakikolwiek tranzyt przez Ukrainę". - Wszystko inne oczywiście wywołałoby duże napięcie - dodała.
Po oficjalnych rozmowach amerykańska para prezydencka wydała kolację na cześć Angeli Merkel, która po raz ostatni przybyła do Waszyngtonu jako kanclerz Niemiec. Przypomnijmy, że polityczka ustępuje z urzędu po 16 latach.
Zaproszeni zostali między innymi byli sekretarze stanu Collin Powell i Hillary Clinton, a także przywódcy Republikanów w obu izbach Kongresu. Przed wizytą w Białym Domu Angela Merkel przyjęła honorowy doktorat Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Spotkała się także z wiceprezydentką Kamalą Harris.
- Chcę poświęcić chwilę, by zaznaczyć historyczny charakter jej kanclerstwa: pierwsza kobieta-kanclerz w historii Niemiec, pierwszy kanclerz z byłego NRD - powiedział Biden podczas konferencji prasowej, jak przytacza portal france24.com, żartując, że Markel bywała Białym Domu tak często, że Gabinet Owalny zna równie dobrze, jak on sam.