Pożary pustoszą Rosję. Płonie 14 tys. lasów, całe wsie zrównane z ziemią. Ogień szaleje w innych krajach

Gigantyczne pożary nawiedziły kilka krajów. Z żywiołem zmagają się strażacy w Rosji, Stanach Zjednoczonych i Hiszpanii. Eksperci wskazują znaczenie zmian klimatycznych i pogody. Przez wiele rejonów świata przetacza się fala upałów.

Rosyjscy strażacy używają samolotów gaśniczych do opanowania pożarów lasów w rejonie Czelabińska w centrum kraju. Według danych miejscowych władz, w ogniu zginęła jedna osoba, spłonęły dziesiątki wsi.

Pożary w Rosji. Znaleziono ofiarę

Wczoraj ewakuowano setki mieszkańców po tym, jak okazało się, że silny wiatr utrudnia akcję gaśniczą. Ogień objął powierzchnię 14 tysięcy hektarów, rozprzestrzenia się z prędkością ponad 150 metrów na minutę. "To jest huragan ognia, Nie sposób go ugasić"- powiedział agencji TASS wiceminister do spraw sytuacji nadzwyczajnych Ilja Denisow. 

Co najmniej 18 osób potrzebowało pomocy medycznej, ofiara śmiertelna to 78-latek, który nie chciał opuścić swojego domu podczas ewakuacji. Według rosyjskich agencji, całkowicie spłonęło 71 domów.

Z ogniem walczy ponad 630 osób, w akcji wykorzystuje się samoloty ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych m.in. Ił-76 i śmigłowiec Mi-8.

Pożary w USA i Hiszpanii

Żywioł pochłania też olbrzymie tereny w innych krajach. Z ogniem walczą strażacy w USA, gdzie groźne incydenty odnotowano m.in. w Kalifornii i Montanie. Spłonęły m.in. domki kempingowe. Ogień strawił też las w hiszpańskiej Maladze. 

"Ilość pożarów i powierzchnia gruntów strawionych przez ogień do tej pory jest znacznie większa, niż w całym 2020" - donoszą eksperci cytowany przez Euronews. Do pożarów przyczynia się pogoda - niespotykane upały i częste burze. Amerykańskie służby ostrzegają, że w niektórych regionach - np. słynnej Dolinie Śmierci -  temperatura może wkrótce osiągnąć 54 st. C. 

Więcej o: