W 2021 roku połowa światowej populacji nadal nie ma dostępu do urządzeń sanitarnych, podstawowych środków higieny, a jedna na cztery osoby na świecie nie ma wody pitnej w swoich domach – to wnioski najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF.
Raport prognozuje, że jeśli pomoc dla najuboższych krajów utrzyma się na tym poziomie, co dotychczas, miliardy ludzi nadal nie będą miały dostępu do podstawowych środków higieny.
W 2030 roku tylko 81 proc. ludności będzie korzystać z bieżącego dostępu do wody pitnej w swoim domu, podczas gdy 1,6 miliarda pozostanie bez wody w najbliższym otoczeniu. 2,8 mld ludzi nie uzyska dostępu do usług sanitarnych, a 1,9 mld nie będzie dysponowało środkami higienicznymi.
Według raportu, aby zmienić te statystyki i osiągnąć powszechny dostęp do bezpiecznie zarządzanej wody pitnej do 2030 r. tempo postępu w krajach najsłabiej rozwiniętych musiałoby wzrosnąć dziesięciokrotnie, a rejonach niestabilnych (dotkniętych konfliktami) przyspieszyć 23-krotnie.
Zmiany te są spowalniane nie tylko szalejącą pandemią, lecz także postępującym ociepleniem klimatu.
- Pomimo naszego dotychczasowego imponującego postępu w zwiększaniu skali usług ratujących życie, rosnące potrzeby nadal przewyższają nasze możliwości reagowania. Nadszedł czas, aby radykalnie przyspieszyć nasze działania i zapewnić każdemu dziecku i rodzinie najbardziej podstawowe potrzeby z zakresu zdrowia. To jedyne rozwiązanie, które może pomóc w zwalczaniu chorób zakaźnych, takich jak COVID-19 - mówi w rozmowie z WHO news Henrietta Fore - dyrektor wykonawcza UNICEF.
WHO donosi, że od początku pandemii 3 na 10 osób na całym świecie nie mogło umyć rąk mydłem i wodą w swoich domach.
Mapa przestawiająca dane z raportu WHO Marta Kondrusik
- Mycie rąk, dbanie o higienę jest jednym z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania rozprzestrzenianiu się COVID-19 i innych chorób zakaźnych, jednak miliony ludzi na całym świecie nie mają dostępu do niezawodnego, bezpiecznego zaopatrzenia w wodę – powiedział dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor WHO.
W jego opinii to właśnie inwestycje w wodę, warunki sanitarne i środki czystości powinny stać się globalnym priorytetem. Dyrektor zwrócił także uwagę na potrzebę zbudowania sprawnie działających systemów opieki zdrowotnej w krajach najuboższych.
Według WHO krajami z największymi problemami w zakresie dostępu do wody pitnej i podstawowych środków czystości są: Bangladesz, Chiny, Indie, Peru, Brazylia, Meksyk, Haiti i Honduras, Paragwaj, Wenezuela, Jordania, Afganistan oraz kraje Afryki Subsaharyjskiej.