"Miłość Kim Dzong Una do latania wydaje się zanikać" - podaje Nknews.org. W maju zakończyła się rozbiórka prywatnego lotniska na zboczu góry Myohyangsan, znajdującego się w pobliżu jednej z rezydencji Kim Dzong Una. Na tym terenie od tej pory nie powstał żaden nowy obiekt. Na szczycie góry pozostało jednak miejsce dla helikopterów.
Dlaczego przywódca zdecydował się na likwidację lotniska? Być może pas przestał być użyteczny lub Kim Dzong Un stracił ochotę na podróże małymi samolotami. Dwa inne prywatne pasy startowe - w Wonsan i Sinchon - zostały zlikwidowane pod koniec 2019 r., a na ich miejsce pojawiły się tory dla koni.
Portal Nknews.org podaje, że tylko jedno z prywatnych lotnisk Kim Dzong Una pozostało nienaruszone - to pas startowy w regionie Changsong, niedaleko granicy z Chinami.
Cztery prywatne lotniska zostały wybudowane ok. 7 lat temu. W tamtym okresie północnokoreański przywódca wykazywał zainteresowanie lotnictwem. Państwowe media publikowały nawet nagrania Kim Dzong Una za sterami samolotów. W ostatnim czasie Kim Dzong Un pokazywany jest jednak głównie w pociągach lub samochodach.