Na portalu Axios zebrane zostały dane ośrodka Comscore, który zbadał statystyki wejść na strony amerykańskich mediów. Ostatnie miesiące prezydentury Donalda Trumpa w USA w porównaniu z pierwszymi miesiącami Joe Bidena na tym stanowisku, wskazują na ogromny spadek czytelnictwa i oglądalności. Co jest powodem takiej sytuacji?
Z opublikowanych informacji wynika, że prawicowe media takie jak Newsmax czy The Federalist od lutego do maja odnotowały spadek łącznego ruchu o ok. 40 proc. w porównaniu z poprzednimi sześcioma miesiącami, kiedy na stanowisku prezydenta zasiadał Donald Trump. Telewizja Fox News (najbardziej wpływowe konserwatywne medium) z kolei zaliczyła spadek o 22 procent.
Lewicowe media także zmagają się ze zniżającymi się statystykami, co prawda nie na tyle spektakularnymi co najgorzej wypadające media prawicowe, ale wciąż wygląda to na poważny kryzys. Raw Story oraz Mother Jones łącznie mają o 27 proc. czytelników mniej.
Kto trzyma się najlepiej? Z analizy Comscore wynika, że najmniej ucierpiały statystyki największych mediów, takich jak "The New York Times", "Wall Street Journal" oraz agencji Reutera. Odnotowano tutaj spadek średnio o 18 proc.
Na temat opublikowanych statystyk w rozmowie z Axios wypowiedział się m.in. medioznawca Howard Polskin. Jego zdaniem ruch na portalach konserwatywnych zacznie rosnąć w pierwszej połowie 2022 roku. Jak stwierdził, powoli zaczną rozgrzewać się nastroje przed kolejnymi wyborami, a społeczeństwo będzie wykazywało większe zainteresowanie politycznymi tematami i spostrzeżeniami.
Profesor Rodney Benson z Uniwersytetu Nowojorskiego zwrócił z kolei uwagę na to, że do tej pory największą korzyść w statystykach czerpały media opozycyjne wobec nowego prezydenta. Teraz sytuacja wygląda jednak inaczej, m.in. w związku z wykluczeniem Trumpa z mediów społecznościowych oraz niską liczbą kontrowersji w nowej administracji. Warto zwrócić uwagę na to, że statystyki nie ukazują pełnego zakresu zmian na rynku - nie uwzględniają bowiem szybkiego rozwoju słuchowisk radiowych czy podcastów publicystycznych.
W sobotę w Ohio odbył się pierwszy wiec Donalda Trumpa od momentu opuszczenia Białego Domu. Były prezydent USA przed tłumem republikanów powtórzył fałszywe stwierdzenie, że do jego porażki w ostatnich wyborach doszło w wyniku oszustwa i wspomniał, że w 2024 roku być może po raz kolejny będzie ubiegał się o fotel prezydenta.
Na wiecu polityka znalazło się liczne grono reporterów. Zadowolony polityk drwił sobie z mediów, pytając dziennikarzy "czy za nim tęsknili". - Zobaczcie, jak wielu ich jest. Nienawidzą mnie, ale tęsknią - mówił były prezydent.
- Tęsknicie za mną? Tęsknią za mną! - kontynuował. - Patrzą na swoje słabe statystyki i myślą "tęsknimy za tym gościem". Mówiłem, że to się stanie - komentował.