Jak donosi BBC, policji udało się przechwycić 18 kg kokainy o łącznej wartości 1,8 mln funtów. Paczki były wysyłane pod kilka adresów. W związku z nieobecnością w mieszkaniu przemytnika jedną z nich odebrała sąsiadka.
Po zakończeniu służby wojskowej dwóch 28-latków zajęło się przemytem narkotyków. Sprawa wyszła na jaw, kiedy przesyłka z kokainą trafiła przez przypadek do sąsiadki jednego z nich. Kobieta przez kilka tygodni nie mogła zwrócić paczki właścicielowi, aż w końcu postanowiła przekazać klocki dziewczynie jej syna, która potrzebowała prezentu na urodziny dziecka koleżanki.
Kobieta dała prezent przyjaciółce, która zamiast wozu strażackiego dla synka znalazła zwinięty w kilka różnych opakowań kilogramowy blok kokainy.
Mężczyźni przemycający kokainę porozumiewali się szyfrem i używali do tego komunikatora Encrochat, zinfiltrowanego przez policję w 2020 roku. W jednej z wiadomości Jack Jones napisał swojemu kontaktowi "bracie, w trzy miesiące będziemy multimilionerami ha ha ha". Jednak policja udaremniła plan mężczyzn na wzbogacenie się na działalności przestępczej.
28-letni Jack Jones i Isaac Rasmussen otrzymywali narkotyki w paczkach wysyłanych DPD z Holandii do Wielkiej Brytanii. Mężczyźni zostali skazani. Jones na 16,5 roku więzienia, a Rasmussen na 10 lat. W sprawę zamieszany był również 43-letni Paul Jones, którego policjanci zatrzymali, gdy ten odbierał paczkę z narkotykami - dostał wyrok 7,5 roku więzienia. Wszyscy mężczyźni przyznali się do przemytu narkotyków.