Przez długie miesiące Tajwan należał do grupy państw, które najlepiej radziły sobie z pandemią koronawirusa. Od sierpnia do października 2020 r. nie odnotowano tam ani jednego przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Co więcej, według oficjalnych danych od maja 2020 r. do stycznia 2021 r. w tajwańskich szpitalach nie zmarła ani jedna zakażona osoba.
Sytuacja zaczęła drastycznie pogarszać się drugiej połowie maja. 20 maja odnotowano największy jak dotąd dobowy przyrost zakażeń - było ich 543. Od tego czasu wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie 300-500 zachorowań dziennie. Obecnie aktywnych przypadków zakażenia jest ponad 9 tys.
Od wybuchu pandemii wiosną 2020 r. do 12 maja 2021 r. tajwańskie służby odnotowały 12 przypadków śmierci powiązanych z koronawirusem. W sobotę 6 czerwca było ich już łącznie 224. Władze nie zdecydowały się jeszcze na wprowadzenie całkowitego lockdownu - na razie obowiązuje wysoki, trzeci poziom obostrzeń.
Sytuacji nie poprawia fakt, że na Tajwanie zaszczepionych zostało zaledwie trzy procent z 23,5-milionowej populacji kraju. Władze w Tajpej tłumaczą to nie tylko globalnym niedoborem szczepionek, ale również działaniami Chin, które miały utrudniać tajwańskiemu rządowi zakup preparatów na arenie międzynarodowej. Chiny zaoferowały też Tajwanowi szczepionki własnej produkcji, ale rząd w Tajpej wielokrotnie wyrażał obawy co do ich bezpieczeństwa.
Jak poinformował dziennik "The Guardian", Stany Zjednoczone zamierzają przekazać Tajwanowi 750 tys. dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. Ogłosiła to amerykańska senatorka Tammy Duckworth, która w niedzielę przybyła z wizytą do Tajpej.
- Dla Stanów Zjednoczonych kluczowe było włączenie Tajwanu do pierwszej grupy państw, które otrzymają szczepionki. Wiemy, jak pilna jest to potrzeba i cenimy nasze partnerstwo - powiedziała Duckworth. Polityczka nie uściśliła, jaki dokładnie preparat trafi wkrótce do tajwańskich magazynów.
Wcześniej na podobne działania podjęła Japonia, która w piątek dostarczyła na Tajwan 1,24 mln dawek szczepionki firmy AstraZeneca.
W ubiegłym tygodniu prezydent Joe Biden ogłosił, że USA "jak najszybciej" przekażą za granicę 25 milionów dawek szczepionki przeciwko COVID-19 w ramach wspieranego przez ONZ programu Covax. Do końca czerwca Biały Dom zamierza podzielić się łącznie 80 milionami dawek pochodzącymi z krajowej nadwyżki.
- Mam nadzieję, że dzięki współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią i innymi krajami Tajwan będzie w stanie przezwyciężyć najpilniejsze wyzwania i znaleźć na ścieżkę ku poprawie - powiedziała prezydentka Tajwanu Tsai Ing-wen.