USA. Polski dziennikarz odwiedził z rodziną cmentarz wojskowy. Tam zagadnął ich Joe Biden

W Memorial Day polski dziennikarz Paweł Żuchowski odwiedził wraz z żoną i synem cmentarz wojskowy w Arlington w stanie Wirginia. W pewnym momencie obok nich zatrzymała się kolumna samochodów. Z jednego z nich wysiadła... prezydencka para. "Prezydent podszedł do nas wraz z pierwszą damą Jill Biden, pytając, kogo odwiedziliśmy. Syn ma pamiątkę na całe życie" - napisał Żuchowski.

"W Memorial Day na cmentarzu w Arlington złożyliśmy kwiaty na grobie Polaka, Dawida Pietrka. Gdy odchodziliśmy, zatrzymała się kolumna pojazdów z prezydentem Joe Bidenem. Prezydent podszedł do nas wraz z pierwszą damą Jill Biden, pytając kogo odwiedziliśmy" - napisał w poniedziałek na Twitterze Paweł Żuchowski, dziennikarz i korespondent RMF FM w Stanach Zjednoczonych. 

"Syn ma pamiątkę na całe życie" - dodał. Zdarzenie, oprócz samego Żuchowskiego, udokumentował również fotograf agencji AP.

W Memorial Day polski dziennikarz odwiedził grób weterana. Na cmentarzu wojskowym spotkał prezydencką kolumnę

Dawid Pietrek, którego grób odwiedziła w poniedziałek rodzina Żuchowskiego, zginął w Afganistanie w 2008 r., w wieku 24 lat. Choć do USA przybył zaledwie kilka lat wcześniej, służył w amerykańskiej armii. Chciał pozostać w USA na stałe. 

"Jego mama zgodziła się, by został pochowany na Cmentarzu Narodowym w Arlington. Żegnano go przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego. W Memorial Day z synem kładziemy tu biało - czerwone kwiaty a obok amerykańskiej wbijamy naszą flagę" - wyjaśnił dziennikarz. 

Memorial Day to amerykańskie święto państwowe obchodzone w ostatni poniedziałek maja. Upamiętnia obywateli Stanów Zjednoczonych, którzy zginęli w trakcie odbywania służby wojskowej. 

Zobacz wideo O co chodzi ze szczytem klimatycznym Bidena? Ekspertka wyjaśnia
Więcej o: