Nocna wymiana ognia między Palestyną i Izraela, wystrzelono ponad 200 rakiet. Nie żyją 24 osoby

W ciągu nocy wystrzelono w kierunku Izraela ponad 200 rakiet ze Strefy Gazy, również w kierunku Jerozolimy. W odpowiedzi państwo żydowskie dokonało 130 nalotów na cele militarne po stronie palestyńskiej. Zginęły co najmniej 24 osoby, w tym dziewięcioro dzieci. Eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego spowodowana jest protestami przeciwko przymusowym wysiedleniom palestyńskich rodzin w Jerozolimie.

W poniedziałek (10 maja), po raz pierwszy od 2014 r., w stronę Jerozolimy wystrzelono rakiety ze Strefy Gazy. Pierwsze rakiety poleciały po południu w kierunku świętego dla Izraelczyków i Palestyńczyków miasta. W odpowiedzi na atak Hamasu izraelska armia dokonała nalotów na Strefę Gazy, a Palestyńczycy odpalali kolejne rakiety.  

Zobacz wideo Dlaczego wszyscy chcą kontrolować Jerozolimę?

Izrael. Atak Hamasu i odpowiedź izraelskiej armii. "Przekroczono czerwoną linię"

Rzecznik izraelskiej armii Jonathan Conricus poinformował, że w ciągu nocy ze Strefy Gazy wystrzelono w kierunku Izraela ponad 200 rakiet. Wiele palestyńskich rakiet zostało przechwyconych przez system obrony przeciwlotniczej - Żelazna Kopuła. Izraelskie siły odpowiedziały, uderzając w 130 celów militarnych po stronie palestyńskiej. 

Premier Izraela Benjamin Netanjahu podkreślił, że Hamas "przekroczył czerwoną linię" kierując rakiety w stronę Jerozolimy. Polityk zaznaczył, że państwo żydowskie "odpowie siłą" na te ataki. 

W izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęły 24 osoby, w tym dziewięcioro dzieci. Wśród ofiar ma być również jeden z dowódców wojskowych Hamasu. Rakiety wystrzelone ze Strefy Gazy zniszczyły kilka domów w Jerozolimie, dziewięciu Izraelczyków zostało rannych. Wieczorem na Zachodnim Brzegu doszło do kolejnych starć protestujących z izraelską policją. Rannych zostało ponad 714 Palestyńczyków.  

Izrael. Palestyńczycy sprzeciwiają się wysiedleniom w Jerozolimie

Protesty w Jerozolimie organizowane są od kilkunastu dni. Protestujący sprzeciwiają się przymusowym wysiedleniom 13 rodzin z palestyńskiej dzielnicy Sheikh Jarrah. Izrael chce pozbyć się Arabów z domów we wschodniej części miasta i pozwolić tam na zamieszkanie izraelskim osadnikom. W świetle prawa międzynarodowego izraelskie osadnictwo we wschodniej, arabskiej części Jerozolimy, jest nielegalne. Jednak władze Izraela kwestionują interpretację konwencji genewskiej w tej sprawie.

W poniedziałek rano na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie doszło do gwałtownych starć protestujących Palestyńczyków z izraelską policją. W porannych zamieszkach rannych zostało nawet 300 Palestyńczyków i 21 izraelskich policjantów. To po tym starciu w kierunku Jerozolimy wystrzelono pierwsze rakiety. 

Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Wielka Brytania apelują o powstrzymanie przemocy na terenach izraelsko-palestyńskich. Apel w tej sprawie wydał również polski resort spraw zagranicznych, W komunikacie MSZ wyrażono zaniepokojenie eskalacją przemocy w Jerozolimie oraz wysiedleniom we wschodniej dzielnicy miasta. Potępiono również akty przemocy w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.  

Więcej o: