Kraje wschodniej flanki NATO zaapelowały o przysłanie kolejnych oddziałów wojsk na wschód i południe Europy. Mówił o tym prezydent Rumunii Klaus Iohannis po zakończonym w Bukareszcie spotkaniu prezydentów państw flanki, nazywanym też "bukareszteńską dziewiątką". Polskę w rozmowach reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Spotkanie prezydentów krajów wschodniej flanki NATO miało przygotować wspólne stanowisko państw regionu przed zaplanowanym za miesiąc szczytem w Brukseli. W rozmowach za pośrednictwem internetu wziął udział także amerykański prezydent Joe Biden.
Biały Dom opublikował komunikat po rozmowach Bidena z sojusznikami z grupy B9. "Prezydent Biden podkreślił swoje zaangażowanie w odbudowę sojuszy i wzmocnienie stosunków transatlantyckich. Wyraził pragnienie bliższej współpracy z dziewięcioma sojusznikami w Europie Środkowej oraz w regionie Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego" - czytamy w komunikacie. Jako pola do kooperacji wymieniono bezpieczeństwo zdrowotne, zmiany klimatu, bezpieczeństwo energetycznego i globalną odbudowę gospodarki.
"Prezydent Biden wyraził poparcie dla wzmocnienia postawy obronnej i odstraszającej NATO, a także zwiększenia odporności państw członkowskich na szkodliwe działania gospodarcze i polityczne" ze strony "naszych strategicznych konkurentów" - oświadczono. "Na koniec prezydent Biden podkreślił znaczenie wzmocnienia demokratycznych rządów i praworządności w kraju, wewnątrz sojuszu oraz na całym świecie" - napisano.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis mówił po spotkaniu, że działania Rosji w regionie są bardzo niepokojące i wzmagają klimat braku bezpieczeństwa. - NATO musi wzmacniać odstraszanie i obronę na flance wschodniej, od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne. W ramach dyskusji z prezydentem Bidenem rozmawialiśmy o zwiększeniu obecności militarnej sojuszników, w tym Stanów Zjednoczonych, w Rumunii i na całej flance wschodniej - powiedział Klaus Iohannis.
Andrzej Duda mówił po spotkaniu w Bukareszcie, że ostatnie wydarzenia pokazują, że NATO musi na bieżąco reagować, także poprzez manewry wojskowe. - To nasze dzisiejsze spotkanie bukareszteńskiej dziewiątki odbywało się w tym samym czasie, w którym tutaj, na terenie Rumunii toczą się wielkie ćwiczenia wojskowe, w których bierze udział 28 tysięcy żołnierzy z 26 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, m.in. żołnierze z Polski, którzy dzisiaj razem z żołnierzami ze Stanów Zjednoczonych przeprowadzili skuteczną akcję powietrzno-desantową - podkreślił polski prezydent.
Za tydzień z kolei rozpoczynają się inne ćwiczenia pod nazwą “Steadfast Defender”. Ich trzecia faza także planowana jest w Rumunii, a wśród biorących udział żołnierzy będą też Polacy.