Indyjscy lekarze donoszą o przypadkach rzadkiej infekcji nazywanej "czarnym grzybem", która atakuje osoby, którym udało się wyzdrowieć po COVID-19. "Będę usuwał jej oko, aby uratować jej życie. Tak właśnie działa ta choroba" - powiedział BBC dr Nair przed operacją 25-latki, która wyzdrowiała z koronawirusa, a teraz boryka się z mukormykozą.
Mukormykoza to bardzo rzadka infekcja. Jest spowodowana ekspozycją na pleśń śluzową, która powszechnie występuje w glebie, roślinach, oborniku oraz butwiejących owocach i warzywach. Grzyb "jest wszechobecny i znajduje się w glebie i powietrzu, a nawet w nosie zdrowych ludzi" - mówi BBC dr Nair.
Pacjenci, którzy cierpią na tę infekcję grzybiczą, mają objawy zatkanego i krwawiącego nosa, obrzęk i ból oczu, opadanie powiek oraz skarżą się na niewyraźnie widzenie, które w najgorszym przypadku kończy się utratą wzroku. U osób zainfekowanych, wokół nosa mogą znajdować się czarne plamy na skórze. Lekarze twierdzą, że większość ich pacjentów spóźnia się i zgłasza w momencie, gdy już tracą wzrok, a oni są wówczas zmuszeni do chirurgicznego usunięcia oka pacjenta, aby infekcja nie dotarła do mózgu.
Infekcja atakuje zatoki, mózg i płuca i może zagrażać życiu osób z cukrzycą lub osób z dużym obniżeniem odporności, np. chorych na raka lub osoby z HIV czy AIDS - alarmują specjaliści.
Lekarze uważają, że mukormykoza, która ma ogólną śmiertelność na poziomie 50 proc., może być wywoływana przez stosowanie sterydów, które wykorzystywane są w leczeniu ratującym życie ciężkich i krytycznie chorych pacjentów z koronawirusem. Sterydy zmniejszają stany zapalne, ale jednocześnie zmniejszają odporność i podnoszą poziom cukru we krwi zarówno u diabetyków, jak i pacjentów bez cukrzycy - podaje BBC.
Jak poinformował dr Renuk Bradoo szef szpitala Sion w Bombaju, szpital odnotował 24 przypadki infekcji grzybiczej w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, w porównaniu z sześcioma przypadkami rocznie sprzed epidemii.
- Jednym ze sposobów powstrzymania możliwości zakażenia grzybiczego było upewnienie się, że pacjentom z COVID-19 - zarówno w trakcie leczenia, jak i po wyzdrowieniu - podawano odpowiednią dawkę sterydów w odpowiednim czasie - mówił BBC dr Rahul Baxi, diabetolog z Bombaju. Zwrócił również uwagę, że w zeszłym roku leczył około 800 pacjentów cukrzycowych z COVID-19 i żaden z nich nie nabawił się infekcji grzybiczej. - Lekarze powinni dbać o poziom cukru po wypisie pacjentów - dodał.
Dożylna iniekcja przeciwgrzybicza, która kosztuje 3500 rupii (48 USD) za dawkę i musi być podawana codziennie do ośmiu tygodni, to jedyny skuteczny lek w walce z mukormykozą.
Wesprzyj akcję Polskiej Misji Medycznej SOS Indie
W Indiach osiągane są kolejne rekordy zachorowań. Brakuje miejsc w szpitalach oraz tlenu. Polska Misja Medyczna zbiera środki na zakup koncentratorów tlenu, które trafią do Indii. Obecnie posiada fundusze, które pomogą sfinansować zakup pięciu sztuk. Sprzęt ma trafić do lokalnych organizacji, które będą wypożyczały go w razie konieczności.
Jak można wspomóc Polską Misję Medyczną?