Do ataku nożownika doszło we wtorek w chińskim regionie Guangxi na południowym zachodzie Chin. 24-letni napastnik wszedł do prywatnego przedszkola w godzinach popołudniowej drzemki i zaatakował podopiecznych placówki oraz nauczycieli - dwoje spośród opiekunów również odniosło obrażenia.
Sprawca ataku został aresztowany przez lokalne władze, policja bada sprawę. Nie wiadomo jeszcze, jaki był motyw napaści na dzieci, ale funkcjonariusze podejrzewają, że mężczyzna może zmagać się z zaburzeniami psychicznymi. Serwisy informacyjne z Hongkongu poinformowały, że podejrzany jest w trakcie rozwodu, a jego żona pracowała w tym przedszkolu - pisze abcnews.go.com.
Ataki nożami nie są rzadkością w Chinach. Rok temu szkolny ochroniarz zranił prawie 40 osób w regionie Kuangsi. W kwietniu 2018 roku natomiast dziewięciu uczniów szkół średnich zginęło, a 10 zostało rannych w wyniku ataku nożem przed szkołą. Sytuacja miała miejsce w północno-zachodniej prowincji Shaanxi. Niedługo później kobieta uzbrojona w nóż kuchenny zaatakowała w przedszkolu w południowo-zachodnich Chinach i raniła 14 osób - przypomina portal abc.net.au
Wiele tego typu ataków, do których doszło w ciągu ostatnich kilku lat w Chinach, było popełnianych przez osoby z zaburzeniami psychicznymi, lub przez osoby, które żywiły urazę do właścicieli placówek, a napaść była ich "zemstą". Zdaniem ekspertów, w Chinach brakuje dostępu do odpowiedniej opieki psychologicznej i psychiatrycznej, stąd duża ilość takich zachowań - informuje thehindu.com.