Rosja. Sąd w Moskwie zawiesił działalność organizacji Aleksieja Nawalnego

Moskiewski sąd podjął decyzję o zawieszeniu działalności organizacji związanych z opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym. Decyzja dotyczy Fundacji Walki z Korupcją i regionalnych sztabów Nawalnego. Zawieszenie działalności będzie obowiązywać do czasu rozstrzygnięcia wniosku o uznanie organizacji za ekstremistyczne.

"Sędzia Moskiewskiego Sądu Miejskiego Wiaczesław Połyga uwzględnił wniosek prokuratury i zawiesił działalność Fundacji Walki z Korupcją i biur wyborczych polityka Aleksieja Nawalnego do czasu wydania przez sąd orzeczenia w sprawie ekstremizmu" - poinformował Ivan Pavlov, prawnik reprezentujący organizacje, cytowany przez agencję TASS.

Zobacz wideo Nord Stream 2: Gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze?

Rosja. Sąd zdecyduje ws. organizacji Nawalnego. Sprawa odbędzie się za zamkniętymi drzwiami 

Wniosek o uznanie organizacji Nawalnego za ekstremistyczną złożyła w połowie kwietnia prokuratura. Sąd uwzględniając wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia działalności, stwierdził, że na stronach internetowych Fundacji publikowane są treści ekstremistyczne i nawołujące do zamieszek. Posiedzenie sądu będzie odbywać się z wyłączeniem jawności, ponieważ część materiałów przedstawionych przez śledczych została utajniona. 

Paryż. Nielegalna impreza w parku Buttes-Chaumont Paryż. Taniec, alkohol i śpiew. Nielegalna impreza na kilkaset osób [WIDEO]

Prawnicy Aleksieja Nawalnego protestowali przed rozpoznawaniem sprawy za zamkniętymi drzwiami. Rosyjscy obrońcy praw człowieka ostrzegają, że decyzja sądu może mieć poważne i bezpośrednie skutki dla całej antykremlowskiej opozycji. Siergiej Dawidis ze stowarzyszenia "Memoriał" powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że po uznaniu organizacji za ekstremistyczne władze będą miały prawo wsadzać za kratki każdego, kto miał styczność z Aleksiejem Nawalnym. 

Aleksiej Nawalny został skazany na trzy i pół roku kolonii karnej

W sierpniu 2020 r. Aleksiej Nawalny stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy. Opozycjonista został zabrany do szpitala w Omsku, gdzie przez dwa dni przebywał pod opieką rosyjskich lekarzy. Według nich Nawalny nie został otruty, miał jedynie problemy z metabolizmem. Rodzina oraz współpracownicy Rosjanina nie uwierzyli w zapewnienia lekarzy i przetransportowali go do szpitala w Berlinie. Na miejscu stwierdzono, że został otruty preparatem bojowym z grupy substancji nowiczok o działaniu paralityczno-drgawkowym. 

Po powrocie do zdrowia, w styczniu 2021 r., Aleksiej Nawalny powrócił do Rosji, gdzie od razu został zatrzymany. Opozycjonista został skazany na trzy i pół roku pobytu w kolonii karnej za rzekomą defraudację funduszy firmy Yves Roche. W praktyce spędzi w niej dwa i pół roku, bo na poczet kary zaliczono mu wcześniejszy areszt domowy. Niedawno informowaliśmy, że Nawalny zakończył protest głodowy, który prowadził od 31 marca. Przerywając głodówkę, Nawalny stwierdził, że zaniepokoiła go diagnoza lekarzy, którzy ostrzegli go, iż w każdej chwili może umrzeć.

Rosja stworzy listę 'państw nieprzyjaznych'. Władymir Putin podpisał dekret Rosja odpowiada na falę wydaleń dyplomatów i tworzy listę "państw nieprzyjaznych"

Więcej o: