Od czwartku placówki gastronomiczne na Litwie mogą świadczyć usługi dla klientów. Warunkiem jest to, żeby działały wyłącznie na zewnątrz, w ramach tzw. ogródków kawiarnianych. Przy jednym stoliku będą mogły siedzieć tylko dwie osoby, chyba że są to członkowie jednego gospodarstwa domowego. Stoliki muszą być oddalone od siebie przynajmniej o dwa metry. Zabroniona będzie samoobsługa i używanie przedmiotów wielokrotnego użytku, których nie da się wyczyścić czy zdezynfekować.
Władze Wilna już zapowiedziały, że w związku z tym, iż z usług kawiarni i restauracji będzie można korzystać tylko na zewnątrz, ograniczony zostanie ruch samochodów m.in. na Starym Mieście. Litewska stolica, podobnie jak przed rokiem, ponownie chce zmienić się w jedną z największych kawiarni na świeżym powietrzu. Od początku tygodnia na Litwie otwarte są sklepy w dużych centrach handlowych oraz kina i teatry. Pod koniec miesiąca funkcjonowanie wznowią też kluby sportowe i baseny.
Na Litwie najwięcej nowych przypadków koronawirusa odnotowywano w grudniu - wówczas było to blisko 4 tys. dziennie. W ostatnich dniach liczba nowych przypadków nieznacznie rośnie - wciąż jednak oscyluje w granicach 1 tys. dziennie (w środę koronawirusa stwierdzono u 1113 osób). W ciągu ostatnich 14 dni liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców wynosi prawie 517.
W środę poinformowano, że na Litwie wykryto nowy wariant koronawirusa - to mutacja E484. Na razie nie ma infomacji, czy powoduje ona cięższy przebieg zakażeń.
Przed Wielkanocą na Litwie wstrzymano odprawianie nabożeństw z udziałem wiernych. W szczycie trzeciej fali miejsce zamieszkania można było opuszczać tylko z niezbędnych przyczyn, takich jak konieczność udania się do pracy, na zakupy czy spacer. W marcu złagodzono część tych restrykcji, ponownie otwarte zostały m.in. zakłady fryzjerskie, biblioteki i większość sklepów.