Papież wyraził głębokie zaniepokojenie narastającym napięciem we wschodniej Ukrainie apelując o pojednanie i pokój. Franciszek spotkał się z wiernymi na placu św. Piotra na południowej modlitwie "Królowa niebios".
W katechezie papież powiedział, że Jezus nie jest duchem, a żywą Osobą. Podkreślił, że bycie chrześcijaninem nie oznacza w pierwszym rzędzie doktryny czy jakiegoś ideału moralnego, ale żywą relację ze zmartwychwstałym Jezusem. Po modlitwie papież odniósł się do sytuacji we wschodniej Ukrainie. Powiedział, że dochodzi tam do naruszania zawieszenia broni i eskalacji aktywności wojskowej.
Domagam się stanowczo, by podjęto gesty, które będą w stanie wspierać wzajemne zaufanie i sprzyjać tak potrzebnemu i pożądanemu pojednaniu i pokojowi
- mówił papież. Zwrócił uwagę, że w wyniku konfliktu stale pogarsza się tam sytuacja humanitarna. Potem w intencji narodu ukraińskiego odmówił z wiernymi modlitwę "Zdrowaś Maryjo".
W przyszłym tygodniu wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska uda się z wizytą do Donbasu. Pojedzie tam w towarzystwie wiceprzewodniczącego ukraińskiej Rady Najwyższej i wiceprzewodniczącego litewskiego parlamentu.
O wizycie na wschodzie Ukrainy poinformowały służby prasowe ukraińskiej Rady Najwyższej. Wicemarszałek Małgorzata Gosiewska przeprowadziła w tej sprawie rozmowę telefoniczną z wiceprzewodniczącym Rady Rusłanem Stefanczukiem. Jak czytamy, dzięki wizycie europejscy politycy będą mogli na własne oczy zobaczyć i dać ocenę sytuacji panującej w Donbasie. Omawiana ma być możliwość uregulowania wojennego konfliktu toczącego się między Ukrainą i Rosją.
W zeszłym tygodniu, w związku z eskalacją sytuacji militarnej dokonywanej przez Rosję, w Kijowie wizytę składał szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.