Troje małych dzieci zostało zasztyletowanych. Znaleziono je w sobotę rano w mieszkaniu w San Fernando w Los Angeles. Matka dzieci została schwytana po obławie w środkowej Kalifornii.
Policja z Los Angeles otrzymała zgłoszenie o 9.30 w sobotę. Po pomoc zadzwoniła babcia trojga dzieci. Po powrocie z pracy kobieta znalazła zamordowane wnuczęta - w pobliżu nie było matki dzieci. Stwierdzono zgon 6-miesięcznego dziecka, dwulatka i trzylatka.
- To takie smutne. Troje dzieci w wieku poniżej trzech lat - powiedział Mishal Hashima, który mieszka w pobliżu w rozmowie z cbslocal.com. - Jaka osoba może to zrobić?
Policja podejrzewała o zabójstwo matkę dzieci - 30-letnią Lilianę Carrillo. LAPD udostępniło zdjęcie kobiety w mediach społecznościowych.
Kobiety nie było w pobliżu miejsca zbrodni. Jak donoszą śledczy na Twitterze, kobieta była "jedyną podejrzaną" o zabójstwo dzieci. LAPD podało, że Carrillo została zatrzymana w Ponderosa w Kalifornii, górskiej społeczności Sierra Nevada, ponad 200 mil od Los Angeles.
- Popełniła tutaj straszną zbrodnię - powiedział porucznik LAPD Ben Fernandes w wywiadzie dla losangeles.cbslocal.com. Kobieta podejrzana jest również o kradzież dwóch samochodów. - To właśnie te zachowania ostatecznie doprowadziły do jej złapania - dodał funkcjonariusz.
Wcześniej w sobotę pojawiły się doniesienia, że dzieci zmarły z powodu ran kłutych, ale policja twierdzi, że przyczyna śmierci nie została jeszcze potwierdzona. Nieznane są też motywy zabójstwa. NBC News podało - cytując porucznika Anthony Cato z policji - że kobieta była w trakcie leczenia z nieokreślonych powodów.