Komisja Europejska przekazała w środę ministrom zdrowia państw członkowskich UE, że Bruksela nie planuje rozpocząć rozmów z Rosją w sprawie kupna preparatu Sputnik V. Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn zapowiedział natomiast, że Niemcy sprowadzą rosyjskie szczepionki na własną rękę.
Ostateczną decyzję Niemcy mają podjąć wtedy, kiedy preparat Sputnik V zostanie zatwierdzony przez Europejską Agencję Leków. EMA zainicjowała odpowiednią procedurę 4 marca - pisze "Rzeczpospolita". Na razie kraj chce ustalić, jakie ilości Rosja może dostarczyć i kiedy - podało źródło Reutersa. Jens Spahn podkreślił, że aby zakup rosyjskiego preparatu miał sens, powinien dotrzeć do Europy zanim pojawi się na rynku odpowiednia ilość "rodzimych" szczepionek.
Premier Bawarii zapowiedział w środę, że region kupi 2,5 miliona dawek szczepionki Sputnik V pod tym samym warunkiem - jeśli zostanie ona zatwierdzona przez EMA. Dawki miałyby być najpierw sprowadzane z Rosji, a docelowo produkowane na miejscu.
Rosja zdecydowała się na sprzedać szczepionek, choć sama nie ma ich na tyle dużo, aby zaszczepić własnych obywateli. Dawki podano 8,6 na 100 mieszkańców, a to mniej niż w Brazylii - pisze "Rzeczpospolita". Szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian oskarżył Moskwę o traktowanie kwestii sprzedaży szczepionek jako gry politycznej - donosi euractiv.pl.
Rosyjska szczepionka przeciwko koronawirusowi jest już zarejestrowana w 59 krajach, chociaż nie otrzymała jeszcze zielonego światła od EMA. Jej skuteczność ocenia się na 91,6 proc - pisze euronews.com.
Akcja szczepień w krajach Unii Europejskiej jest krytykowana za zbyt powolne tempo, a niektóre państwa członkowskie stwierdziły, że potencjalnie kupiłyby rosyjską szczepionkę. Do tej pory jednak, w Unii Europejskiej tylko Węgry zdecydowały się na zakup i podawanie obywatelom rosyjskiego preparatu Sputnik V. Premier Victor Orbán zapowiedział, że do końca maja wszyscy chętni w kraju otrzymają szczepionkę.
Kanclerz Austrii zapowiedział, że nie będzie nawet czekać na zgodę Europejskiej Agencji Leków i również kupi rosyjski preparat.
Sputnik V zamówiły też Słowacja i Czechy.