Telewizja NRK podaje, że impreza z okazji 60. urodzin Erny Solberg odbyła się pod koniec lutego w Geilo. Szefowa rządu Norwegii spotkała się ze swoją rodziną w ośrodku narciarskim. Łącznie w uroczystości wzięło udział 14 osób, a obostrzenia zezwalają na zgromadzenia maksymalnie 10 osób. Najpierw doszło do spotkania w restauracji, a kolejnego wieczoru w apartamencie.
Solberg przyznała się do złamania obostrzeń i wydała oświadczenie na Facebooku. "Przepraszam, że razem z moją rodziną złamaliśmy obostrzenia związane z koronawirusem, to nigdy nie powinno mieć miejsca" - napisała premierka.
Jak przyznała, powinna stosować się do zasad, o których przestrzeganie sama prosiła Norwegów. Dodała, że rozumie osoby "które są zdenerwowane i rozczarowane" jej zachowaniem. "Popełniłam błąd" - napisała.
NRK informuje, że w związku ze złamaniem obostrzeń policja wszczęła postępowanie. Premierce i innym uczestnikom urodzinowej imprezy grozi grzywna w wysokości nawet 20 tys. koron (niecałe 2 tys. euro).