Sześć kobiet azjatyckiego pochodzenia zastrzelonych w USA. Mniejszość obawia się rasistowskich ataków

Rasistowska retoryka wokół epidemii COVID-19 doprowadziła do gwałtownego wzrostu przestępstw z nienawiści wobec osób azjatyckiego pochodzenia w USA - ostrzega grupa monitorująca ataki. Strach w społeczności wzrósł po serii ataków, w których sprawca zastrzelił osiem osób, z których sześć to kobiety azjatyckiego podchodzenia.

We wtorek uzbrojony sprawca zastrzelił osiem osób w trzech salonach masażu w Atlancie i okolicach. Sześć ofiar śmiertelnych stanowią kobiety pochodzenia azjatyckiego. Policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo. Jest nim 21-letni Robert Aaron Long.

Zatrzymany powiedział policji, że cierpiał na uzależnienie od seksu i w ten sposób chciał wyeliminować swoje pożądania. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. Jednak był to jeden z wielu ataków na Amerykanów azjatyckiego pochodzenia w ostatnich tygodniach i miesiącach. 

W amerykańskich mediach pojawiają się coraz to nowe relacje o atakach werbalnych, a często także fizycznych, wobec Azjatów. W San Francisco 84-letni mężczyzna tajskiego pochodzenia został zaatakowany na ulicy i zmarł w szpitalu. Jego córka była na ulicy wyzywana, sprawcy krzyczeli, by "wracała do Chin" - relacjonował jej mąż. 

W tym tygodniu 76-letnia Danny Yu Chang została zaatakowana w biały dzień na ulicy w San Francisco. Jak opisuje w CBS News, czekała na czerwonym świetle na przejściu dla pieszych, gdy mężczyzna bez ostrzeżenia uderzył ją w twarz. Kobieta zaczęła się bronić i ostatecznie to napastnik skończył w szpitalu. Jednak starsza kobieta ma opuchniętą twarz i - jak mówiła jej rodzina - jest straumatyzowana napaścią. 

Ostry wzrost rasistowskich ataków wobec Azjatów

Voice of America informuje o dramatycznym wzroście rasistowskich ataków na osoby pochodzenia azjatyckiego. W 2020 roku liczba takich ataków w największych miastach Stanów Zjednoczonych wzrosła o 150 proc. Jednak oficjalne statystyki nie pokazują pełnej skali problemu. Jedna z organizacji walczących z mową nienawiści wobec tej grupy dostała zgłoszenia o prawie 3,8 tys. takich ataków - werbalnych lub fizycznych - w niespełna rok od wybuchu pandemii COVID-19. 

USA Today podaje, że seria ataków, w której zginęło sześć kobiet azjatyckiego podchodzenia "dramatycznie zwiększyła poczucie strachu" w społeczności, która od dłuższego czasu mierzy się z przemocą i hejtem. Cytowani przez serwis liderzy społeczności mówią, że nawet jeśli rasizm nie zostanie uznany za motyw tych ataków, to wzrost przemocy i mowy nienawiści jest w jasny sposób powiązany z rasistowską retoryką ws. epidemii COVID-19. W ubiegłym roku ówczesny prezydent Donald Trump sam wielokrotnie uderzał w rasistowskie tony mówiąc o epidemii. 

Biden: Amerykanie pochodzenia azjatyckiego są bardzo zaniepokojeni

Prezydent USA Joe Biden powiedział, że jak dotąd nie ustalono, jakie były motywy sprawcy serii strzelanin w salonach masażu w Georgii. Amerykański prezydent wyraził zaniepokojenie wzrostem liczby aktów przemocy wobec azjatyckiej mniejszości w Stanach Zjednoczonych.

Przed wirtualnym spotkaniem z premierem Irlandii Micheálem Martinem z okazji Dnia Świętego Patryka prezydent USA poinformował, że został zapoznany przez FBI i prokuratora generalnego z dotychczasowymi ustaleniami śledztwa, które cały czas trwa. - Z jakąkolwiek motywacją mamy do czynienia, mam świadomość, że Amerykanie pochodzenia azjatyckiego są bardzo zaniepokojeni. Od kilku miesięcy wypowiadam się na temat przejawów brutalności wobec tej grupy. To bardzo, bardzo niepokojące - powiedział dodając, że na razie nie wyciąga żadnych wniosków na temat motywów sprawcy strzelanin z Georgii.

Więcej o: