"Dzisiaj do naszych lekarzy domowych dotarły już - do niektórych nawet wczoraj - chińskieszczepionki Sinopharmu" - przekazała podczas konferencji prasowej naczelna lekarz Węgier Cecilia Mueller.
Każdy gabinet otrzyma średnio liczbę dawek, która jest wystarczająca do zaszczepienia 50-55 osób. "Teraz już na pewno może szczepić każdy lekarz domowy" - dodała Mueller. Pierwsza partia szczepionek obejmująca 550 tysięcy dawek dotarła na Węgry 16 lutego.
Premier WęgierViktor Orban już wcześniej powiedział, że osobiście preferuje szczepionkę produkowaną przez Chiny ponieważ, jaktłumaczył, koronawirus występuje najdłużej właśnie tam, "wobec czego Chińczycy prawdopodobnie wiedzą na jego temat najwięcej".
Węgrzy zawarli umowę na 19,7 mln dawek szczepionek pochodzących z krajów zachodnich, jednak ze względu na powolność dostaw podpisali umowy również z Chinami i Rosją. Chiny mają im przekazać dawki, które pozwolą na zaszczepienie 2,5 mln osób, a pula rosyjskich szczepionek Sputnik V ma wystarczyć na zaszczepienie do miliona Węgrów. Do tej pory co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19 otrzymało ponad 470 tysięcy obywateli spośród 10 mln mieszkańców Węgier.