Mieszkańcy z regionu Niżnego Nowogrodu w Rosji zauważyli na drodze stado bezpańskich psów. Na zdjęciach widać, że zwierzęta mają niebieską sierść. Nie jest to efekt edytora do zdjęć, a zanieczyszczenia odpadami chemicznymi.
Psy zostały zauważone w pobliżu opuszczonej, poradzieckiej fabryki w Dzierżońsku. Kiedyś był to duży zakład produkcji chemicznej kwasu cyjanowodorowego, został jednak zamknięty sześć lat temu ze względu na problemy finansowe. Mówi się, że niebieski kolor psiej sierści spowodowało zanieczyszczenie odpadami chemicznymi pochodzące z tej fabryki - pisze dailymail.co.uk.
Zarządca upadłościowy Andriej Mysliwiec poddał w wątpliwość autentyczność zdjęć, uznając je za żart, jednak kilka lat temu miała miejsce podobna sytuacja, kiedy psy zawędrowały na tereny pełne chemikaliów.
Dzierżyńsk, położony prawie 400 kilometrów od Moskwy, był aż do końca czasów Związku Radzieckiego na początku lat 90., jednym z głównych zakładów produkcji broni chemicznej. Dzisiaj Dzierżyńsk wciąż jest znaczącym ośrodkiem produkcji chemicznej. Znajduje się tam wiele zakładów wydalających śmiercionośne odpady.
Andriej Mysliwiec powiedział, że bezpańskie psy podczas wędrówki po terenach starej fabryki mogły się natknąć na siarczan miedzi, który może wywoływać stan zapalny i zabarwienie sierści.
Lokalne władze po tym, jak wypłynęły zdjęcia dziwnie zabarwionych psów, wybierają się w to miejsce, aby zabrać zwierzęta na kontrolne badania. Trzeba sprawdzić ich stan zdrowia oraz potwierdzić przyczynę zmiany koloru sierści.