W piśmie do Kongresu Joe Biden stwierdził, że ogłoszenie stanu wyjątkowego na granicy z Meksykiem było nieuzasadnione. "Jak każdy naród, Stany Zjednoczone mają prawo i obowiązek zabezpieczyć swoje granice i chronić swoich obywateli przed zagrożeniami. Ale zbudowanie potężnego muru, który obejmuje całą południową granicę, nie jest poważnym rozwiązaniem politycznym"- podkreślił w liście Joe Biden, którego cytuje "The Independent". Amerykański przywódca, według dziennika, miał podjąć taką decyzję już pierwszego dnia urzędowania.
"Ogłosiłem również, że zgodnie z polityką mojej administracji nie będziemy już przeznaczać dolarów amerykańskich podatników na budowę muru granicznego i kieruję procesem dokładnego zbadania wszystkich zasobów przywłaszczonych lub asygnowanych w tym celu" - napisał prezydent Stanów Zjednoczonych. Dodał, że to "strata pieniędzy", która odwraca uwagę od prawdziwych zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego.
Były prezydent Donald Trump ogłosił stan wyjątkowy wzdłuż południowej granicy w 2019 roku, powołując się przy tym na uprawnienia nadzwyczajne, które pozwoliły mu wykorzystać więcej pieniędzy na obiecywany przez niego mur graniczny, niż Kongres zatwierdził w umowie o wydatkach.