Bernie Sanders postanowił, że pieniądze ze sprzedaży gadżetów z jego podobizną przekaże na cel charytatywny. W ubiegłym roku polityk wycofał się z udziału w wyścigu o fotel prezydencki i poparł kandydaturę Joe Bidena. W przeciwieństwie do Donalda Trumpa, Bernie Sanders pojawił się na uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta.
W rozmowie z CBS, Bernie Sanders stwierdził, że założył wełniane rękawiczki i ciepłą kurtkę na inaugurację, ponieważ pochodzi z regionu, gdzie ważniejsze jest ciepły, a nie modny ubiór. - W Vermont wiemy coś o zimnie i nie przejmujemy się modą. Tak też zrobiłem dzisiaj - powiedział polityk. Co ciekawe rękawiczki polityka zostały uszyte przez nauczycielkę z Vermont, z wełny pochodzącej ze starych swetrów oraz włókien z plastikowych butelek z recyklingu. Zdjęcie Sandersa ubranego w wygodny strój obiegło cały świat i stało się internetowym memem, co zainspirowało polityka do otworzenia sklepu internetowego z ubraniami ze swoją podobizną.
Ze sprzedaży gadżetów ze zdjęciem senatora zebrano prawie 1,8 miliona dolarów. Pierwsza partia produktów ze sklepu została wykupiona w ciągu pół godziny. Polityk oznajmił, że dochody ze sprzedaży ubrań zostaną przekazane na pomoc mieszkańcom Vermont, między innymi na program Meals on Wheels, który dostarcza ciepłe posiłki potrzebującym. Bernie Sanders od lat angażuje się w działalność charytatywną i jest przeciwnikiem dyskryminacji.
"Moja żona, i ja jesteśmy pod wrażeniem kreatywności, jaką wykazało się tak wielu ludzi. Cieszymy się, że możemy pomóc ludziom w Vermont w potrzebie" - napisał Bernie Sanders w oświadczeniu cytowanym przez AP. Dodał, że "nawet taka suma nie może zastąpić działań Kongresu. Zrobię, co w mojej mocy w Waszyngtonie, aby ludzie w Vermont i w całym kraju otrzymali wsparcie, którego potrzebują w najgorszym kryzysie.”