Donald Trump miał mówić o założeniu nowej partii politycznej w ubiegłym tygodniu. O swoich zamiarach poinformował kilka osób z najbliższego otoczenia. Ustępujący prezydent USA miał stwierdzić, że chciałby, aby jego ugrupowanie nazywało się "Partia Patriotów". Biały Dom odmówił komentarza w tej spawie - podaje "The Wall Street Journal".
Nie jest jasne, jak poważnie Donald Trump traktuje pomysł o założeniu nowej partii. Stworzenie nowego ugrupowania kosztowałoby bowiem dużo czasu i pieniędzy. Amerykańscy dziennikarze wskazują jednak, że żegnający się z prezydenturą polityk ma rzeszę zwolenników, którzy nie są lojalny wobec Partii Republikańskiej, do której obecnie należy Trump.
Na amerykańskiej scenie politycznej liczą się dwie partie - wspomniana już Partia Republikańska i Partia Demokratyczna. Ugrupowania inne niż te dwa zazwyczaj nie zdobywały wystarczającego poparcia, aby odegrać ważną rolę i wygrać w wyborach krajowych. Jeżeli Donald Trump zdecyduje się na założenie nowej partii, prawdopodobnie spotka się to z silnym sprzeciwem ze strony przedstawicieli republikanów, którzy mogą stracić część elektoratu.
20 stycznia jest ostatnim dniem prezydentury Donalda Trumpa. Tego dnia na stanowisko prezydenta USA zostanie zaprzysiężony Joe Biden. Ze względu na epidemię koronawirusa i zagrożenie terrorystyczne, w uroczystości weźmie udział ograniczona liczba uczestników. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 18 czasu polskiego.