Aleksiej Nawalny spędzi samotnie 14 dni na kwarantannie. Odwiedził go obrońca praw człowieka

Aleksiej Nawalny, lider rosyjskiej opozycji, spędzi następne 14 dni na obowiązkowej kwarantannie w moskiewskim areszcie śledczym Matrosskaja Tiszyna. Nawalny powiedział, że cieszy się z powrotu do ojczyzny, a funkcjonariusze więzienni nie wywierają na niego fizycznej ani psychicznej presji.

Warunki, w jakich przetrzymywany jest Nawalny opisał Aleksiej Mielnikow, rosyjski obrońca praw człowieka, który odwiedził lidera opozycji w celi. Jak informują rosyjskie media, Aleksiej Nawalny został umieszczony w trzyosobowej celi, w której będzie przebywał w samotności do czasu zakończenia kwarantanny.

Nawalny trafił do aresztu. Odwiedził go jeden z obrońców praw człowieka

Po przybyciu do aresztu w poniedziałkowy wieczór (18 stycznia), Nawalny został skierowany na prysznic. Następnie wydano mu czystą pościel (materac, koc, poduszka), naczynia (talerze, kubek, sztućce) oraz przybory higieniczne (szczoteczka do zębów, mydło, pasta do zębów, maszynka do golenia). W celi Nawalnego znajduje się lodówka, telewizor oraz czajnik elektryczny.

Nawalny podkreślił w rozmowie z Mielnikowem, że cieszy się z powrotu do ojczyzny, podziękował również wszystkim za wsparcie, które okazywano mu w ciągu ostatnich kilku dni. Nawalny dodał, że funkcjonariusze nie wywierają na niego żadnej psychicznej ani fizycznej presji.

Nawalny może trafić do łagru na niemal trzy lata

W poniedziałek sąd w podmoskiewskich Chimkach orzekł, że Nawalny zostanie umieszczony w areszcie na następne 30 dni. W zamknięciu polityk będzie czekał na kolejne orzeczenie sądu, po którym może trafić do łagru na niemal trzy lata. Federalna Służba Wykonywania Kar domaga się odwieszenia wyroku wydanego na opozycjonistę w 2014 r.

Nawalny wrócił do Rosji po pięciomiesięcznym leczeniu w Niemczech i od razu został zatrzymany na lotnisku. W sierpniu 2020 r. opozycjonista stracił przytomność, lecąc samolotem z Tomska do Moskwy. Rodzina i przyjaciele przetransportowali go do Berlina. Stwierdzono tam, że Nawalny został otruty bojowym preparatem z grupy substancji nowiczok o działaniu paralityczno-drgawkowym.

Zobacz wideo Tak wydarzenia sprzed transferu do Berlina opisywali najbliżsi Nawalnego
Więcej o: