Ministerstwo energetyki Białorusi poinformowało, że blok energetyczny został odłączony od sieci tuż po 19.00 czasu miejscowego, czyli po godzinie 17.00 czasu obowiązującego w Polsce. Resort zapewnia, że "system ochrony generatora zadziałał w czasie eksploatacji testowo-przemysłowej" pierwszego bloku.
Elektrownia rozpoczęła pracę w październiku ubiegłego roku. 13 stycznia tego roku pierwszy blok uzyskał pełną moc energetyczną. Od tego czasu przez 15 dni miało nastąpić kompleksowe sprawdzanie działania elektrowni na docelowych mocach.
Białoruska elektrownia atomowa, w której mają pracować dwa bloki energetyczne, powstaje w okolicy miasta Ostrowiec, w odległości około 20 kilometrów od granicy z Litwą. Władze w Wilnie od początku są przeciwne inwestycji ze względów bezpieczeństwa.