Jak podaje agencja Reutera, epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się 6 kilometrów na północny-wschód od miasta Majene na głębokości około 10 kilometrów. Ziemia zatrzęsła się w piątek (15 stycznia), tuż po północy. Wstrząsy spowodowały, że tysiące mieszkańców wyspy musiało w całkowitej ciemności opuścić swoje domostwa w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca.
Trzęsienie ziemi oraz wstrząsy wtórne doprowadziły do kilku osunięć ziemi, przerwania dostaw energii elektrycznej oraz uszkodzenia dróg prowadzących do regionalnych węzłów komunikacyjnych, takich jak miasto Makasar. Wstrząsy zniszczyły również liczne domostwa, budynek urzędu gubernatora prowincji oraz dwa hotele.
Wiele osób zostało uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków. W filmie opublikowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych widać małą dziewczynkę, która została przygnieciona przez pozostałości swojego zniszczonego domu. Dziecko woła o pomoc i mówi ratownikom, że pod gruzami znajdują się pozostali członkowie jej rodziny.
Na innych filmach widać zerwane mosty i całkowicie zniszczone domy. Uszkodzeniu uległ również lokalny szpital. Część pacjentów została przeniesiona do namiotów znajdujących się na zewnątrz. Ratownicy poinformowali, że pod gruzami placówki znajduje się co najmniej kilkunastu pacjentów.
Trzęsienie ziemi doprowadziło do śmierci co najmniej 35 osób w Majene i sąsiednim dystrykcie Mamuju - przekazał Darno Majid, szef agencji ds. katastrof naturalnych w zachodnim Celebes. Potwierdzono również informacje o co najmniej 637 osobach rannych w Majene i kilkudziesięciu w Mamuju. Indonezyjska Agencja Meteorologii i Geofizyki ostrzega, że mieszkańców wyspy mogą czekać kolejne wstrząsy wtórne, które będą wystarczająco silne, aby spowodować tsunami. Dotychczas doszło do 26 wstrząsów wtórnych.