Panujące w tym momencie warunki na Grenlandii są nieco mniej zimowe, niż w Polsce - w każdym razie jeśli chodzi o temperatury. W zlokalizowanej na południowym wybrzeżu wyspy miejscowości Narsarsuaq w ostatnich dniach słupki rtęci termometrów pokazywały 8 stopni Celsjusza - informuje portal TwojaPogoda.pl.
Średnia maksymalna temperatura w grudniu na Grenlandii wynosi minus trzy stopnie, co sprawia, że obecnie panujące na wyspie warunki są niecodzienne. W najchłodniejszej porze doby termometry wskazują tam "zaledwie" pięć stopni na minusie, podczas gdy wieloletnia norma wynosi minus 12 stopni.
Obok niecodziennych temperatur, kolejnym nietypowym zjawiskiem dla tego regionu świata jest długość okresu, przez jaki to ciepło się utrzymuje. Po raz ostatni ujemną temperaturę w Narsarsuaq odnotowano 7 stycznia. Z drugiej jednak strony na niebie panuje całkowite zachmurzenie i porywisty wiatr, który może obniżać odczuwalną temperaturę.
W najbliższych dniach sytuacja ma się nieco zmienić. Oceaniczne ciepło ma zacząć wędrówkę coraz dalej w głąb lądu, co spowoduje podwyższenie temperatury nawet tam, gdzie teoretycznie jest najzimniej.
W Polsce w tym samym czasie jest znacznie chłodniej. W ostatni wtorek i środę w wielu regionach kraju w ciągu dnia temperatury nie przekraczały 0 stopni. Najcieplej w ostatnich dniach było w Małopolsce, gdzie miejscami termometry wskazywały cztery kreski powyżej zera.
Najbliższe dni będą jeszcze bardziej mroźne. Przez całą dobę ma się utrzymywać mróz, który we wschodnich regionach kraju osiągnie nawet kilkanaście stopni na minusie. O porankach temperatura może spaść nawet poniżej minus 20 stopni.