Stacja meteorologiczna w miejscowości Clot de la Llanca w katalońskich Pirenejach zarejestrowała rekordowo niską temperaturę we wtorek 5 stycznia. O godzinie 4:19 termometry wskazały tam -34,1 stopnia Celsjusza. To rekord w historii pomiarów temperatury na Półwyspie Iberyjskim. Poprzedni rekord zimna w Hiszpanii został również odnotowany w katalońskich Pirenejach. 2 lutego 1956 roku niedaleko jeziora Estany Gento odnotowano -32 stopnie Celsjusza - pisze hiszpański dziennik "El Mundo".
W Hiszpanii od piątku 1 stycznia utrzymuje się niska temperatura powietrza. Hiszpanie zmagają się także z intensywnymi opadami śniegu, które powodują liczne problemy komunikacyjne. W środę 6 stycznia z powodu zalegającego śniegu zamkniętych było ponad 80 dróg krajowych.
Od soboty 9 stycznia trwają poszukiwania jednego z pracowników regionalnych służb sprzątających. W chwili, gdy znajdował się w pługu śnieżnym, zeszła lawina. Obrona cywilna znalazła już zwłoki innego mężczyzny, który pomagał odśnieżać jezdnię.
Synoptycy tłumaczą, że mroźna aura na Półwyspie Iberyjskim jest związana ze sztormem Filomena. W środkowej, wschodniej i południowej Hiszpanii spodziewane są opady śniegu w wysokości od 5 do 20 cm. Ostrzeżenia dotyczące opadów wydano w sumie dla 12 regionów Hiszpanii. Dziennik "El Pais", powołując się na krajową agencję meteorologiczną Aemet, podaje, że mogą być to największe opady śniegu, jakie Hiszpanie widzieli od lat.