Pogarsza się sytuacja związana z pandemią koronawirusa w Czechach i na Słowacji, gdzie odnotowano największą od początku epidemii koronawirusa liczbę zgonów. W niedzielę (3 stycznia) z powodu zakażenia SARS-CoV-2 zmarły 204 osoby. Z kolei w Czechach w sylwestra potwierdzono największą liczbę nowych przypadków. U naszych południowych sąsiadów przybyło aż 17 039 zakażonych koronawirusem.
Najgorsza sytuacja jest na zachodzie Słowacji, w liczącym ok. 80 tys. mieszkańców mieście Nitra. Duża ilość zgonów oraz przestój związany ze świętami Bożego Narodzenia spowodowały, że miejscowe zakłady pogrzebowe nie nadążają z grzebaniem osób zmarłych.
Przed miejscowym szpitalem ustawiono tymczasową ciężarówkę-chłodnię. Władze planują również przekształcić nitrzański stadion zimowy w kostnicę. W lokalnym szpitalu uniwersyteckim w ciągu jednej doby z dwustu pacjentów zakażonych koronawirusem zmarło dziesięciu. W izolacji lub na kwarantannie pozostaje również około dwustu pracowników lecznicy.
Rozpoczęto procedurę przewożenia części pacjentów do innych szpitali w okolicznych miastach. Miejscowy sztab kryzysowy wystosował apel do rządu o wprowadzenie twardego lockdownu. W ciągu najbliższego weekendu w Nitrze oraz w okolicznych miejscowościach mają się odbyć powszechne i dobrowolne testy na koronawirusa.
Problemy z dużą ilością zgonów występują również w Czechach. Ivo Vondrák, marszałek kraju morawsko-śląskiego (czeski odpowiednik polskiego województwa), powiedział w rozmowie z portalem iDnes.cz, że krematorium w Ostrawie nie jest już w stanie poddać kremacji wszystkich zmarłych.
Vondrák zaznaczył, że od listopada krematorium korzysta z dodatkowego sprzętu chłodzącego, który podwoił jego wydajność. Ale nawet to nie pomogło w poradzeniu sobie z dużą ilością zgonów. W sylwestra do krematorium w Ostrawie sprowadzono ciała osiemdziesięciu zmarłych osób. W samej Ostrawie jest obecnie 11 tys. osób zakażonych koronawirusem, a w okolicznych miejscowościach dodatkowe 7 tys. Od końca listopada w regionie z powodu COVID-19 zmarło łącznie 799 osób.